Kodeks pracy 2019: zmiany

Wciąż trwają prace nad zmianami w kodeksie pracy na 2019 rok. Jak zapowiada ministerstwo nowy kodeks pracy 2019 ma być gotowy jeszcze w tym roku. Jakie zatem zmiany mają pojawić się w nowym kodeksie?

Zmiany będą dotyczyły między innymi urlopów rodzicielskich, urlopów wypoczynkowych i urlopów na żądanie.

Kodeks pracy 2019: urlop rodzicielski

Wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Stanisław Szwed w "Dzienniku Gazecie Prawnej" powiedział o konieczności wprowadzenia do polskiego prawa unijnej dyrektywy, która ma zagwarantować po dwa miesiące urlopu rodzicielskiego – zarówno dla matki, jak i dla ojca. Urlopów rodzicielskich nie będzie można „przenosić” na drugiego rodzica.

Obecnie urlop rodzicielski trwa 32 tygodnie przy urodzeniu jednego dziecka (34 tygodni w przypadku urodzenia dwojga lub więcej dzieci przy jednym porodzie) i może być łączony i wykorzystany zarówno przez matkę, jak i ojca, z zastrzeżeniem, że pierwsze 14 tygodni po urodzeniu dziecka musi wziąć mama, a pozostały czas można już podzielić pomiędzy rodziców.

Kodeks pracy 2019: urlop wypoczynkowy

Obecnie obowiązujące przepisy dotyczące urlopu wypoczynkowego zależą od stażu pracy. Osoby, które mają staż pracy mniejszy niż 10 lat mają prawo do 20 dni urlopu wypoczynkowego, zaś osoby, które przepracowały dłużej niż 10 lat miały prawo do 26 dni urlopu. Do stażu pracy wliczany jest oczywiście okres nauki.

Zgodnie z nowym pomysłem zmian w kodeksie pracy 2019 za jeden dzień pracy ma przysługiwać 35 minut urlopu. Ma to zmusić pracodawców do zawierania umów o pracę. Nowy pomysł zakłada, że długość urlopów nie będzie zależna od stażu pracy, i co ważne rodzaju umowy. To oznacza, że osoby zatrudnione na umowę o działo, czy zlecenie miałyby takie samo prawo do 34 minut wolnego za każdy dzień pracy u jednego pracodawcy.

Kodeks pracy 2019: urlop na żądanie

Aktualnie pracownik ma prawo do 4 dni urlopu na żądanie. Nowy kodeks pracy 2019 zakłada zmianę terminu "urlopu na żądanie" na "urlop w czasie wskazanym przez pracownika". Taki urlop musiałby być zgłoszony minimum 24 godziny przed godziną rozpoczęcia pracy. Jeśli pracownik nie dotrzyma tego terminu, to pracodawca może odmówić takiego urlopu. Nowy pomysł zmian ma chronić pracodawcę, który będzie mógł odmówić urlopu, jeśli pracownik będzie potrzebny w firmie.

Zobacz także:

Czy jesteście za zmianami w kodeksie pracy?