Tess Holliday: „Społeczeństwo nienawidzi grubych ludzi”

Tess Holliday na rozdanie nagród Grammy włożyła różową tiulową sukienkę ozdobioną cekinowymi truskawkami. Kreacja została zaprojektowana przez Lirikę Matoshi. Modelka w jednym z wywiadów przyznała, że nigdy jeszcze nie czuła się tak pięknie na czerwonym dywanie. Była też bardzo podekscytowana współpracą z projektantką, ponieważ wcześniej wiele grubych ryb z branży mody odmówiło jej ze względu na rozmiar. Jej poczucie pewności siebie szybko zniknęło, gdy zobaczyła wszystkie negatywne komentarze na temat swojej kreacji.

Nigdy w życiu nie widziałam tylu kciuków w dół albo komentarzy mówiących, że ludziom to się nie podoba. Zszokowała mnie tak duża liczba osób krytykujących mój wygląd.

Tess Holliday znalazła się również na liście najgorzej ubranych osób na Grammy. Pojawiają się jednak głosy, że ta nieprzychylna ocena była spowodowana nie rozmiarem sukni, ani jej wyglądem, lecz tym, że nie była wystarczająco elegancka na taką okazję. Sukienka należy do stylu „cottagecore”, który według wielu nie przystoi na rozdanie Grammy.

Jednak to, co najbardziej zdenerwowało Tess Holliday, trudno powiedzieć, że niesłusznie, to fakt, że nieco ponad pół roku później sukienka stała się obiektem pożądania każdej influencerki i szafiarki. Co zdaniem Tess stoi za jej niespodziewanym sukcesem?

Od razu wiedziałam, jaki jest powód, dla którego sukienka znalazła się w centrum uwagi 7 miesięcy później. To dlatego, że została spopularyzowana przez osoby uznawane za piękne według społecznych standardów, które mają ciała uznawane za akceptowalne.

ZOBACZ TEŻ: Znana blogerka zapoczątkowała wyzwanie #SzczereCiało. Nie każda z nas odważy się wziąć w nim udział!

foto: Getty Images

Tess Holliday obnaża podwójne standardy

Tess Holliday postanowiła, że nie będzie milczeć. Zdecydowała się wykorzystać niesprawiedliwość, jaka ją spotkała, by pokazać ludziom, że nasze społeczeństwo wypracowało podwójne standardy. Mimo popularności ruchu body positive, do którego należy sama modelka, wciąż z góry oceniamy osoby, które nie wpisują się w kanon urody.

Zobacz także:

Uwielbiam fakt, że ta sukienka sprawiła, że trafiłam na listy najgorzej ubranych osób, gdy założyłam ją w styczniu na imprezę Grammy, ale teraz, ponieważ parę chudych osób pokazało ją na TikToku, wszyscy zwrócili na nią uwagę. Podsumowując — nasze społeczeństwo nienawidzi grubych ludzi, zwłaszcza gdy wygrywamy.

Dodaje również, że chodzi o coś znacznie więcej niż ładna lub brzydka sukienka. Chodzi o poczucie wykluczenia, z którym osoby plus size muszą zmagać się na co dzień. Zadania nie ułatwia również branża mody.

To idealny przykład wykluczenia, z jakim osoby plus size zmagają się w świecie mody. Nigdy nie jesteśmy postrzegani jako trendy, zjawiskowi ani nic w tym stylu. Ludzie nas odsuwają. Dlaczego potrzeba kogoś o szczupłej figurze, aby ludzie zaczęli się zachowywać tak, jakby zobaczyli (red. truskawkową sukienkę) po raz pierwszy? Zaczęłam się zastanawiać czy to stałoby się, gdybym była chudsza. To dlatego, że jestem gruba. To podwójne standardy.

Tess Holliday nie narzeka na stan swojego zdrowia i jest aktywna fizycznie. Mimo to pytanie, jakie słyszy najczęściej to „Czy jesteś zdrowa?” Choć kobieta napisała książkę, projektuje własne linie ubrań i pojawia się na okładkach jedyne, co interesuje opinię publiczną to stan jej zdrowia. Warto zaznaczyć, że wyjątkowo chudych modelek, raczej nikt o to nie pyta, choć niedowaga tak samo, jak nadwaga, może, ale nie musi być oznaką złego zdrowia.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez T E S S HL L I D A Y (@tessholliday) Sie 11, 2020 o 7:00 PDT

Tess Holliday: Strawberry dress i hipokryzja społeczeństwa

Tess Holliday słusznie straciła cierpliwość, czy też wszystko to jest sztucznie nadmuchanym problemem obrażonej dziewczynki, której sukienka nie przypadła do gustu paparazzi? W tej sytuacji nie możemy zbywająco powiedzieć, że wszystko jest kwestia gustu, ponieważ chodzi o strawberry dress, która szturmem podbiła Instagram, po tym, jak założyło ją kilka chudych dziewczyn – choć żadna z nich nie wprowadziła jej na salony. Zrobiła to modelka plus size, która nie tylko nie przeszła niezauważona, ale wręcz została skrytykowana. Przed nami jeszcze długa droga do prawdziwej ciałopozytywności.

Koniecznie napiszcie, co sądzicie o aferze. Jeśli jesteście ciekawe fenomenu strawberry dress, w naszej galerii znajdziecie zdjęcia zarówno Tess Holliday, jak i innych influencerów, którzy się w niej zaprezentowały. Być może zdziwi Was Harry Styles.

ZOBACZ TEŻ: Tak wygląda współczesna Marylin Monroe: "Bycie szczupłym nie jest osiągnięciem"