Quentin Tarantino wytypował najlepszy film dekady

Quentin Tarantino wytypował najlepszy film, jaki powstał w ciągu ostatnich dziesięciu lat. W wywiadzie dla "Premiere" przyznał, że jego zdaniem podium powinno przypaść właśnie "The Social Network" Davida Finchera z 2010 roku. "Ten film miażdży konkurencję, a jego scenarzysta, Aaron Sorkin to najlepszy dialogista w branży" - stwierdził Tarantino. Reżyser jeszcze w styczniu wyjawił, że drugim najlepszym filmem dekady jest "Dunkierka" Christophera Nolana, nie zdradzając jednak, jaka produkcja jest jego zdaniem numerem jeden. Fani Tarantino zaczęli podejrzewać, że chciałby przypisać ją jednemu ze swoich filmów i obstawili "Django". W końcu jednak reżyser ogłosił, że stawia na "The Social Network" - historię opowiadającą o początkach Facebooka i jego twórcy, Marku Zuckerbergu.

"The Social Network": o czym jest ten film?

Film Davida Finchera opowiada historię Marka Zuckerberga, charyzmatycznego szefa jednego z największych serwisów społecznościowych na świecie. W swoim filmie Fincher koncentruje się na początkach Facebooka i postaci Marka (w tej roli świetny Jesse Eisenberg), którego przedstawia jako wyjątkowo zdolnego i jednocześnie zakompleksionego studenta informatyki na Harvardzie. Pewnego dnia Zuckerberg wpada na pomysł, żeby stworzyć stronę, na której studenci będą mogli oceniać atrakcyjność koleżanek. Kontrowersyjny serwis szybko zyskuje popularność, przysparzając Markowi kłopotów (uczelnia oskarża go o naruszenie prywatności studentów). Prawdziwy konflikt rozpoczyna się jednak dopiero, gdy współpracownikami Marka zostają bracia Winklevoss (w podwójnej roli Armie Hammer), którzy wciągają go w projekt serwisu społecznościowego thefacebook.com. Gdy ich koncepcja zaczyna rozjeżdżać się z pomysłem Zuckerberga, ten postanawia zostawić ich na lodzie. "The Social Network" to niezwykle wciągająca historia, która jak na dłoni pokazuje pozbawiony skrupułów świat technologicznych jednorożców, które w ciągu ostatnich dwóch dekad wyrosły na potęgi finansowe i informacyjne. I choć akcji tego filmu daleko do thrillerowego tempa, Fincher brawurowo rozwiewa idylliczny mit o Dolinie Krzemowej pełnej millenialsów chcących zmieniać świat na lepsze.

Quentin Tarantino: kultowe filmy

A skoro już mowa o Quentinie Tarantino, nie sposób nie odnieść się do jego twórczości. Lubujący się w kiczowatej estetyce kina drogi i spaghetti westernów oraz krwawych zemstach, jest jednym z najbardziej oryginalnych filmowych twórców w Hollywood. Jego najbardziej kultowy obraz, "Pulp Fiction", niezmiennie króluje w pierwszej dziesiątce najlepiej ocenianych filmów wszech czasów (pozycja nr 5 na IMDB). Wśród klasyków z lat 90. i 2000 nie może zabraknąć także obydwu części "Kill Billa", "Wściekłych psów""Jackie Brown". Talent Tarantino do wynajdywania genialnych tematów na film z upływem lat wcale się nie stępił. Rasowej rozrywki dostarczą Wam także nowsze produkcje, na czele z "Bękartami wojny", "Grindhouse: Death Proof" i "Django". Najnowszy film Quentina Tarantino, "Pewnego razu w Hollywood" to hołd dla klimatu Fabryki Snów z lat 70 i historia brutalnego morderstwa Sharon Tate, żony Romana Polańskiego. Quentin Tarantino nie byłby jednak sobą, gdyby nie opowiedział jej po swojemu.