Od początku inwazji sił rosyjskich na niepodległą Ukrainę nie minął nawet tydzień. Mimo to ukraiński prezydent, Wołodymyr Zełenski - były komik i aktor, a z wykształcenia prawnik - zdążył zdobyć międzynarodowe uznanie za swoją niezłomną postawę w obliczu narastającego niebezpieczeństwa. 44-letni prezydent odmówił ewakuacji ze stolicy Ukrainy, mówiąc przedstawicielom Stanów Zjednoczonych, że "potrzebuje amunicji, a nie podwózki". Choć wojska rosyjskie nadal posuwają się na przód, w stronę centralnych dzielnic Kijowa, Zełenski kontynuuje nagrywanie chwytających za serce przemówień do swoich rodaków, do całego świata, do Parlamentu Europejskiego i samych obywateli Rosji. Prezydent dyplomatycznie walczy o jak najszybsze dołączenie Ukrainy do Unii Europejskiej oraz o jak największą pomoc dla Ukraińców, także tą humanitarną.

Dziennikarz CNN o prezydencie Zełenskim: "Był bardzo blady, miał czerwone, podkrążone oczy"

We wtorek, 1 marca Zełenski udzielił ekskluzywnego wywiadu dla agencji Reuters i telewizji CNN, pierwszego od wybuchu wojny. Prezydent Ukrainy omówił szereg tematów, w tym status rozmów o zawieszeniu broni z Rosją, możliwość narzuconej przez NATO strefy zakazu lotów nad Federacją Rosyjską oraz szerokie konsekwencje dla całej Europy w przypadku upadku Ukrainy.

Dziennikarz CNN przyznał, że choć uśmiechnięty i pogodny, prezydent wyglądał na wyczerpanego. Wideo z wywiadu pokazuje Zełenskiego nieogolonego, ubranego w zwykły T-shirt i spodnie khaki. "Był bardzo blady, miał czerwone, podkrążone oczy. Ukrywa się i ucieka, z bunkru do bunkru, widząc, że jest celem numerem jeden dla rosyjskiej armii. Zapytaliśmy go, kiedy ostatni raz widział się z rodziną. Odpowiedział, że przed rozpoczęciem wojny. Po chwili poprawił się, mówiąc, że było to 3 dni temu. Widać było, że nie jest z tego zadowolony. Jego dni to tylko sen i praca".

Prezydent zapytany o swoją drogę od komika i postaci telewizyjnej, do prezydenta kraju, który broni wolności i demokracji Europy, zlekceważył pochwały.

To bardzo poważna sprawa, to nie film. Ja nie jestem ikoną, myślę, że Ukraina jest ikoną. Jest sercem Europy, czymś zupełnie wyjątkowym dla świata. Dlatego nie możemy stracić czegoś tak wyjątkowego - prostuje prezydent Zełenski

POMÓŻ, JEŚLI MOŻESZ:

CZYTAJ O BOHATERSKICH OBYWATELACH UKRAINY:

Zobacz także: