Polska marka stworzyła maseczki dla panien młodych

Obowiązek zakrywania twarzy, który wszedł w życie 16 kwietnia dotyczy również par, które zdecydowały się wziąć ślub w czasach pandemii. Na Instagramie czy Facebooku coraz częściej możemy oglądać zdjęcia państwa młodych w maseczkach ochronnych. Najczęściej pary stawiają na klasyczne białe maseczki lub wybierają białe maseczki dla panny młodej, a czarne dla pana młodego. Zresztą większego wyboru w tym temacie nie było aż do teraz.

Wychodząc naprzeciw obecnej sytuacji polska marka LA.LILA z Olsztyna, która szyje suknie ślubne i wieczorowe stworzyła ślubne maseczki ochronne dla panien młodych.

Staramy się odnaleźć w każdej sytuacji. Stworzyłyśmy kolekcje maseczek dopasowanych do Waszych sukni, ozdobione szlachetnymi koronkami i kamieniami, by stały się najmodniejszym dodatkiem a nie tylko obowiązkiem! Która z was odważy się na taki dodatek swojej sukni ślubnej? - napisała marka LA.LILA na Instagramie.

Ślubne maseczki zachwyciły przyszłe panny młode i nie tylko: "Świetny pomysł! Każda, która weźmie ślub w takich warunkach poczuje się wyjątkowo".

Rzeczywiście maseczki ślubne wyglądają obłędnie i niewątpliwie będą modnym dodatkiem do sukni ślubnej. Oczywiście ślub w maseczce na twarzy nie jest marzeniem żadnej z nas, ale jeśli już zdecydowałyśmy się wziąć ślub w czasie pandemii, to taki dodatek z pewnością będzie wyglądał lepiej niż zwyczajna bawełniana maseczka.