Chanel No 5. – kultowe perfumy lądują na Księżycu

Kilka dni temu pisałyśmy Ci o tym, że już niebawem, bo prawdopodobnie w 2024 roku pierwsza kobieta wyląduje na Księżycu. Tę wiadomość potwierdziła NASA, a na cały projekt zostaną wydane miliardy dolarów!

Zanim to jednak nastąpi, na ziemskim satelicie zatańczyła Marion Cotillard, promując legendarne perfumy zaprojektowane przez Coco Chanel w 1921 r. Tym samym francuska aktorka dołączyła do prestiżowej listy gwiazd, które na przestrzeni lat reklamowały zapach Chanel No. 5. - Marilyn Monroe, Catherine Deneuve czy Nicole Kidman.

- Chanel No. 5 zawiera w sobie wszystko, co możemy określić ideą kobiecości – mówi Marion Cotillard. – Jednocześnie to zapach, który równie dobrze mógłby być noszony przez mężczyznę. Zasadniczo, kiedy myślę o Chanel No. 5, myślę o duszy, która pragnie wolności – komentuje dalej Marion Cotillard, która pojawi się nie tylko na plakatach, ale też wzięła udział w filmie reklamowym.  Co ciekawe, wyreżyserował go Johan Renck. Tak, dobrze czytacie, to autor hitowego mini serialu „Czarnobyl”. Jednak w filmie Chanel No. 5 nie znajdziesz klimatu, który kojarzysz z produkcji HBO.

 

Zobacz też:

8 zapachów, które pachną luksusem. Poczujesz się jak milion dolarów!

Zobacz także:

Najbardziej googlowane perfumy jesieni. Wszyscy pytają jakie jest nowy zapach Valentino

5 zmysłowych zapachów z nutą wanilii

Perfumy Chanel, podróż na Księżyc i muzyka Lorde

Chanelowski film Chanel No. 5 to podróż z Paryża na Księżyc i z powrotem – magiczna, roztańczona i obsypana złotym pyłem. Marion Cotillard ubrana od stóp do głów w Chanel idzie mostem nad Sekwaną. Zatrzymuje się i patrzy w niebo. Pełnia Księżyca oświetla jej twarz niezwykłym blaskiem i tak, jak za dotknięciem różdżki, francuska piękność przenosi się na powierzchnię ziemskiego satelity. Wiruje w tańcu z Jeremim Belingradem – tancerzem paryskiego baletu. Do tańca porywa ich piosenka „Team” Lorde.

- Kiedy dwie postacie zaczynają tańczyć, łączą się dwie ludzkie siły – wyjaśnia Marion Cotillard. - To cudowna analogia do tego, co możemy czuć, kiedy jesteśmy głęboko zakochani. Uważam, że wprowadzenie Chanel No. 5 jest czystym pięknem! – opowiada dalej.

Perfumy Chanel No. 5 - hołd złożony kobiecości

- Kiedy zaczęliśmy rozmawiać o filmie z reżyserem, wyobrażaliśmy sobie postać kobiecą, która lubi żyć chwilą. Chcieliśmy, by widz poczuł jej obecność – kobiety pełnej radości, która potrafi swobodnie wyrażać swoje uczucia. Odnalezienie tej energii było ważne. Ponieważ jest taki moment, w którym obie postacie nagle zaczynają tańczyć. Musieliśmy więc stworzyć kobietę, która lubi żyć pełnią życia i jest otwarta na nie to, co niesie jej los – podsumowuje francuska aktorka.

Musimy przyznać, że najnowsza reklama Chanel No. 5 z Marion Cotillard kompletnie nas zauroczyła! Ten film jest jak piękny sen, podróż na Księżyc za jeden uśmiech, odrobina magii w trudnym czasach pandemii. Kropla luksusowych perfum pobudzająca zmysły i wyobraźnię!

- To coś więcej niż tylko perfumy, to dzieło sztuki! - mówi Marion Cotillard opisując Chanel No.5 i trudno się z nią nie zgodzić!

Zobacz też: Perfumy stworzone do ciepłego swetra