Przyjaciele i bliscy upamiętnili Korę w wyjątkowy sposób

Kora zmarła 28 lipca, przegrywając walkę z rakiem, z którym od lat się zmagała. Była bez wątpienia jedną z najbardziej barwnych postaci polskiej sceny muzycznej. Zaangażowana społecznie, obdarzona wielkim talentem, znana z niekonwencjonalnych poglądów i wyjątkowego stylu. Publiczność pokochała ją za ogromną charyzmę, poetyckie teksty i smykałkę do tworzenia przebojów. Niedawno media obiegła informacja o planach dotyczących produkcji filmu dokumentalnego o Korze. Póki co, rodzina nie wyraziła jednak na to zgody, mając w planach inną formę upamiętnienia artystki. Na ścianie domu na Bielanach, w którym mieszkała Kora Sipowicz, rozbłysnął różowy neon upamiętniający jedną z największych ikon polskiej sceny muzycznej. W ten niezwykły sposób uwieczniono słowa „Miłość to wieczna tęsknota”, które pochodzą z piosenki „Anioł” nagranej przez Maanam w 1991 roku. Pomysłodawcami neonu są rodzina, przyjaciele i sąsiedzi Kory. Różowo-czerwony neon pojawił się na ścianie domu przy ulicy Płatniczej 59, w którym Kora mieszkała przez blisko 20 lat. Oprócz neonu odsłonięto także pamiątkowe zdjęcie artystki. 

"Miłość to wieczna tęsknota" - neon upamiętniający Korę

Uroczyste odsłonięcie neonu "Miłość to wieczna tęsknota" odbyło się w poniedziałek 17 grudnia wieczorem. W wydarzeniu, oprócz męża artystki, Kamila Sipowicza i jej bliskich, wziął udział także burmistrz Bielan, Grzegorz Pietruczuk, wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska oraz fani Kory. Neon został w całości sfinansowany przez Urząd Dzielnicy Bielany, a jego projekt wykonała polska artystka Paulina Ołowska. Neon będzie zapalany codziennie wieczorem jako forma upamiętnienia zmarłej wokalistki.