14 dni bez makijażu z cerą trądzikową

Uporczywy trądzik sprawia, że na co dzień chcemy za wszelką cenę zamaskować cerę makijażem. Kryjące formuły podkładów i pudrów mogą, paradoksalnie, nasilać jego objawy, a także zapychać pory i zwiększać ilość zaskórników. Dziennikarka Jen Glantz z portalu nbcnews.com, która zmaga się z trądzikiem o podłożu hormonalnym i emocjonalnym, postanowiła sprawdzić, czy rezygnacja z jakiegokolwiek makijażu pomoże jej zwalczyć chorobę, a także oswoić się ze swoimi niedoskonałościami. 

Początkowo, Jen była rozczarowana. Odstawienie nakładanych latami produktów spowodowało... pogorszenie stanu cery! Dziennikarka wytrwała jednak w swoim postanowieniu i została nagrodzona - po około tygodniu, wypryski zaczęły się zmniejszać i skóra nabrała zdrowego blasku. Jen przyznaje, że mimo wciąż widocznych niedoskonałości, eksperyment pozwolił jej na zmianę podejścia do wyglądu i odzyskanie pewności siebie:

W drugim tygodniu zmieniłam nastawienie. Poczułam się dobrze we własnej skórze, która sprawiała wrażenie świeżej i czystej jak nigdy wcześniej. Wciąż pojawiały się krosty, ale pozbyłam się stanu zapalnego - relacjonuje.

Po upływie dwóch tygodni bez malowania się, Jen Glantz wróciła do makijażu, lecz przyznała, że dokładnie przyjrzała się używanym dotychczas kosmetykom. Zastąpiła płynne, ciężkie formuły tymi pudrowymi i przekonuje, że z lżejszym makijażem czuje się tak samo dobrze w swojej skórze.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Jen Glantz (@jenglantz) Maj 20, 2019 o 4:48 PDT

Makijaż a trądzik

O tym, czy regularne nakładanie makijażu może powodować nasilenie trądziku pisałyśmy już wielokrotnie. Choć wiele osób deklaruje, że długa przerwa w stosowaniu kosmetyków kolorowych pomogła im pozbyć się problemów z cerą, nie można stwierdzić, że malowanie się wpływa na nią negatywnie. Nawet codzienny makijaż, przy dobraniu odpowiednich dla typu skóry produktów (w przypadku skóry tłustej - lekkich, niekomedogennych, suchej - formuł nawilżających) oraz przede wszystkim, zachowaniu higieny (regularne mycie i dezynfekcja pędzli, gąbek, a także mycie rąk przed manipulowaniem przy skórze) nie sprawi, że stan cery pogorszy się. Przerwa od makijażu nie jest więc konieczna, skóra nie potrzebuje „oddechu”, co jest często powtarzanym mitem. Kluczową rolą w zachowaniu dobrej kondycji skóry jest właściwa pielęgnacja. Dokładny demakijaż, oczyszczanie, nawilżanie oraz regularne złuszczanie naskórka to najlepsza profilaktyka nie tylko wyprysków, ale też przebarwień i zmarszczek. 

Zobacz też: Co się dzieje z Twoją skórą, gdy malujesz się codziennie? Też byłyśmy zdziwione...