Ciałopozytywna nowa kolekcja Oysho

"Portraits" to seria minimalistycznych zdjęć krążących wokół idei ciałopozytywności. Zero retuszu to idea, która marce Oysho (należącej do tej samej grupy co Zara) przyświeca już od dłuższego czasu. Rozstępy, fałdki, większe i mniejsze piersi - na zdjęciach nowej kampanii bielizny Oysho nic nie zostało poddane graficznej obróbce. Efekt? Piękne, utrzymane w tonacjach pastelowych zdjęcia i bielizna, którą każda z nas może sobie dobrze wyobrazić na własnej sylwetce. Oysho to kolejna marka, która nie daje się sztucznym ideałom piękna i wie, że dobra reklama nie może rozmijać się z prawdą, a każda kobieta (niezależnie od rozmiaru) może być jej odbiorczynią. 

Oysho nowa kolekcja

Nowa kolekcja cieszącej się w Polsce popularnością marki to przede wszystkim odcienie beżu i brązów, nieco bardziej zabudowane staniki w większych rozmiarach i koronowe figi. Super kobiece, bardzo wygodne i komponujące się z resztą garderoby (każda z nas powinna mieć w szafie zestaw bielizny nude, kremowy i burgund na wieczór). Jesteśmy totalnie zachwycone tą kolekcją Oysho i naturalnymi zdjęciami, bardzo lubimy! 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez OYSHO (@oysho) Lip 24, 2019 o 10:09 PDT