Nancy Pelosi przewodniczącą Izby Reprezentantów Kongresu USA

Nancy Pelosi ma 78 lat i jeszcze kilka lat temu amerykańskie media wróżyły niechybny koniec jej kariery politycznej. Stało się jednak inaczej. Wczoraj, za sprawą kongresmenów triumfalnie powróciła do wielkiej polityki. Po raz drugi w swojej karierze Nancy Pelosi została przewodniczącą Izby Reprezentantów Kongresu USA, stając się jednocześnie pierwszym od ponad 60 lat politykiem w Stanach, któremu udało się wrócić na to kluczowe stanowisko (pierwszy raz wybrano ją w 2007 roku). Pelosi jest też jedyną kobietą w historii, która pełniła tę funkcję. W oficjalnej hierarchii przewodnicząca Izby Reprezentantów Kongresu jest trzecią - zaraz po prezydencie i wiceprezydencie - najważniejszą osobą w państwie. Na kandydatkę Demokratów zagłosowało 220 kongresmenów. Jej kontrkandydat z ramienia Republikanów, Kevin McCarthy, otrzymał 190 głosów i zostanie nowym szefem republikańskiej mniejszości. Zwycięstwa pogratulował jej także prezydent USA Donald Trump, który wyraził nadzieję na udaną współpracę. Powszechnie wiadomo jednak, że Nancy Pelosi jest jedną z jego największych politycznych antagonistek.

Nancy Pelosi kim jest nowa przewodnicząca?

Z politycznego punktu widzenia Nancy Pelosi jest obecnie najbardziej wpływową kobietą w USA. W polityce jest aktywna od 37 lat. Była już szefową Izby Reprezentantów w latach 2007-2011, później zaś kierowała demokratyczną mniejszością. "Przebiła szklane sufity, by stać się jednym z najpotężniejszych polotyków XXI wieku" - tak o Nancy Pelosi pisze Agencja Associated Press. I nie ma w tym ani grama przesady. Nowa przewodnicząca Izby Reprezentantów wie jak zwyciężać i nigdy nie bała się rywalizacji z mężczyznami. Po raz pierwszy trafiła do Kongresu USA w 1988 roku, mając 48 lat. 13 lat później znalazła się w kierownictwie demokratów, a w 2002 roku została liderką ówczesnej demokratycznej mniejszości. Prywatnie ma piątkę dzieci i pięcioro wnucząt, które nie kryły radości ze zwycięstwa babci we wczorajszym głosowaniu.

Nancy Pelosi: jakie ma plany na najbliższe miesiące?

W swoim przemówieniu po głosowaniu w Izbie Reprezentantów, Nancy Pelosi powiedziała, że Stany Zjendoczone znajdują się w historycznym momencie. Obiecała, że "kongres będzie bardziej otwarty na obywateli" i zapowiedziała obniżenie kosztów opieki medycznej i wzrost płac poprzez inwestycje w nowoczesną infrastrukturę. Na dzień dobry Nancy Pelosi będzie musiała również stoczyć walkę o projekt muru na granicy z Meksykiem. Choć Donald Trump ma nadzieję na przekonanie do swojego pomysłu kongresmenów, Pelosi opowiada się jako zdecydowana przeciwniczka tej inicjatywy. Jeszcze przed głosowaniem w Izbie oświadczyła, że nie ma takich argumentów, którymi Donald Trump zdołałby ją przekonać do budowy muru. Czy ostatecznie Pelosi wygra jednak tę rozgrywkę?