Meghan Markle w jeansach

Kilka dni temu Meghan Markle i Książę Harry pojawili się w Cardiff. Stylizacja Markle była prosta i elegancka, ale tak naprawdę każdy element jej stroju niósł ze sobą ważne przesłanie. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to fakt, że Meghan Markle wybiera mniej znane, niszowe, brytyjskie marki, w przeciwieństwie do Księżnej Kate, która przeważnie ma na sobie kreacje uznanych światowych projektantów.

Ponadto na spotkanie w Cardiff Markle założyła płaszcz od Stelli McCartney znanej z wystąpień w obronie zwierząt, która zdecydowanie sprzeciwia się używaniu naturalnych futer i skór. Czarne wąskie jeansy Meghan to z kolei wyrób Hiut Denim, marki z Walii - dobre dyplomatyczne posunięcie ze strony narzeczonej Księcia Harry'ego.

Meghan Markle - torebka

Ciemnozielona torebka Mini Venice od DeMellier London to jasne oświadczenie Meghan: "wspieram działania prospołeczne", bo założyciele marki wspomagają finansowo zakup szczepionek ratujących życie dzieci (każda sprzedana torebka to jedno uratowane życie - głosi hasło firmy).

Meghan Markle - kolczyki

Dodatkowo Meghan Markle miała dwa różne kolczyki. To tylko pozornie wpadka, bo kolczyki były celowo dobrane tak, by przekazać kolejną wiadomość. Jeden z jej kolczyków pochodzi z kolekcji Zofia Day, marki, która wspiera kobiety i ich prawo do realizowania własnych pasji. Drugi to kolczyk od Gabriela Artigas - ta marka produkuje swoje wyroby z poszanowaniem środowiska naturalnego. 

Ten strój, a także inne odzieżowe wybory Meghan Markle to wg komentatorów sygnał, że Markle nie zamierza drastycznie zmieniać swojego stylu i dopasowywać się do wymogów królewskiej etykiety. I dobrze! Czekamy na kolejne inspirujące stylizacje.

 

#MeghanMarkle @chicnchic_factory For shopping link in Bio

Post udostępniony przez dare2dream_big (@dare2dream_big) Sty 20, 2018 o 9:01 PST