70. urodziny księcia Karola: wzruszający toast królowej

Książę Karol 14 listopada świętował swoje 70. urodziny. Podczas uroczystego przyjęcia w Pałacu Buckingham, królowa Elżbieta II wygłosiła wzruszające przemówienie pod adresem syna. "To niesamowity przywilej dla każdej matki, móc wznieść toast na 70. urodzinach swojego syna. Oznacza to, że mogła żyć wystarczająco długo, by widzieć jak jej dziecko dorasta. To, posługując się analogią, którą wszyscy zrozumieją, jak sadzenie drzewa i przyglądanie się jak wzrasta." - wyznała królowa.

Elżbieta II dodała, że tradycja się powtarza, ponieważ jej matka również widziała ją w dniu 70. urodzin: "Moja matka widziała mnie w dniu moich 70. urodzin. Powiedziała wtedy, że 70 lat to wiek, w którym liczba świeczek nareszcie przerasta oddech, który trzeba wziąć, aby zdmuchnąć je wszystkie."

Królowa Elżbieta II pierwszy raz o Karolu i Camilli

W trakcie swojego przemówienia, królowa Elżbieta II wypowiedziała wiele ciepłych słów pod adresem swojego syna oraz pierwszy raz odniosła się do roli Camilli w jego życiu. "Przez 70 lat ja i Filip obserwowaliśmy, jak Karol staje się mecenasem sztuki, liderem na polu charytatywnym. Oddanym i szanowanym dziedzicem tronu, którego można porównać z każdym minionym królem oraz cudownym ojcem. Przede wszystkim, wspierany przez swoją żonę, Kamilę, jest mężczyzną z pasją i kreatywnością. Tym toastem życzę ci wszystkiego najlepszego, mój synu" - zakończyła.

Takie osobiste słowa królowej Elżbiety II na pewno sprawiły, że Camillia Parker Bowles poczuła się w końcu doceniona. Królowa w ten sposób podkreśliła, że zaakceptowała wybór swojego syna. Podobnie wybór ojca zaakceptowali jego synowie, książę William i Harry. Zresztą na najnowszym portrecie rodziny królewskiej widać, jak ciepłe relacje panują między nimi.

Jak donosi dziennik "Daily Mail", książę Karol był bardzo wzruszony przemówieniem matki, bo takie słowa chciałby usłyszeć każdy.