Okazuje się - skutecznie. Aż 52 procent dzieci i młodzieży kupuje dla siebie kosmetyki. W ostatnich latach w Polsce pojawiło się wiele nowych preparatów dla dzieci. W aptece pielęgnacja, w sklepach z zabawkami kolorowe gadżety, w sektorze ochrony przeciwsłonecznej arcydelikatne specjalności dziecięce. Oto przegląd wybranych produktów. Dla maluchów, średniaków i starszaków.

TROSKLIWA PIELĘGNACJA

Francuzi już dawno odkryli konieczność produkowania kosmetyków do nadwrażliwej, bezbronnej skóry dziecka. Dziś, gdy większość najmłodszych cierpi na skazę białkową i atopowe zapalenie skóry, kosmetyki te robią zawrotną karierę. Sprawdzone marki francuskie - Klorane i Mustela - szybko zadomowiły się więc w polskich aptekach i domach.

SKUTECZNA OCHRONA

Od najmłodszych lat warto uczyć dzieci dbania o skórę i wyrabiać w nich nawyk sięgania po kosmetyki. Szczególnie gdy służy to ich zdrowiu. Naucz swoje dziecko, że nie wolno mu wychodzić na słońce bez odpowiedniej ochrony. I nie obawiaj się, że pozbawiasz je w ten sposób witaminy D. Witamina ta syntetyzuje się niezależnie od tego, czy skóra jest chroniona filtrami, czy nie. Natomiast posłoneczne uszkodzenia skóry nie regenerują się nigdy, przeciwnie - kumulują się. Negatywne skutki opalania małego dziecka będą odczuwalne dopiero po kilkunastu/kilkudziesięciu latach. Począwszy od posłonecznych przebarwień, problemów z cerą, zmarszczek, aż po ryzyko nowotworów, m.in. czerniaka. Firmy kosmetyczne są twoim sojusznikiem w walce ze skutkami opalania i prześcigają się w wymyślaniu coraz lepszych kosmetyków dla dzieci. Nie zapominają przy tym o dobrej zabawie.

ŻYĆ KOLOROWO

Każda mała dziewczynka chce być piękna jak jej mama. I jak mama chce mieć własne kosmetyki do makijażu. Nie zabraniaj jej tego. Szczególnie w wakacje. Lepiej pokaż swojej córeczce, jak się malujesz, pozwól jej zrobić pierwszy makijaż. Zobaczysz, jaką sprawisz jej tym radość. A na Dzień Dziecka kup małej elegantce pierwszą szminkę lub prawdziwe cienie do powiek. Będzie zachwycona.

- Smarowanie też może być zabawą. Maluchy pokochają kolorowe mleczko przeciwsłoneczne w sprayu (SPF 30) z linii Bronze Kids firmy Avon. Cena 39,90 zł.

- Muszelkowe transparentne błyszczyki Constance Carroll pomagają poznać różnicę między ciepłym odcieniem oranżu i zimnym błękitem. To pierwszy stopień wtajemniczenia w arkana sztuki makijażu. Jedne są matowe, inne lśniące. Niektóre mienią się kolorowym brokatem, inne tylko lekką srebrzystą poświatą. Cena ok. 20 zł.

Zobacz także:

- Odrobina modnego turkusu na powiekach nie zaszkodzi, pod warunkiem że będzie to delikatny, lekko lśniący cień z linii Sephora girls. Cena 26 zł.

- Każda kobieta wie, że czasami wystarczy delikatny błyszczyk, by zachwycić wyglądem. Elegancki i pachnący owocami Sorbet firmy Bell. Cena ok. 7 zł.

- Dzieci uwielbiają pluskać się w wodzie, szczególnie w gorące dni. Wodoodporna formuła Emulsji do opalania dla dzieci (SPF 25) marki Soraya sprawia, że maluchy nie muszą przed każdym wejściem do wody na nowo smarować się mleczkiem. Wystarczy, że czynność tę powtórzą co dwie godziny lub po wytarciu ręcznikiem. Cena ok. 20 zł.

- Na plaży najważniejszy jest piasek i budowanie zamków z przyjaciółmi. Dlatego firma L'Oréal zamknęła swoje nowe mleczko dla dzieci (SPF 60) z linii Solar Expertise w pomysłowym przeciwpiaskowym opakowaniu. Po przekręceniu zakrętki pojawia się ledwie widoczna szczelina, przez którą wyciska się mleczko. Większe dzieci mogą same z niego korzystać i włożyć do swojej torby z zabawkami. Cena 50 zł.

- Małe dziewczynki uwielbiają naśladować swoje mamy i chcą się malować. Dla małych elegantek idealna będzie owocowa pomadka Nivea. Zawiera olejek migdałowy i witaminę E, wygładza, zmiękcza usta, chroni przed wysuszeniem. I pięknie pachnie. Cena ok. 6 zł.

- Buzia błękitnookiego bobasa ssącego kciuk to znak rozpoznawczy Klorane Bébé. Wszystkie preparaty tej marki są wielokrotnie kontrolowane w laboratoriach firmy. Przechodzą przez gęste sito wewnętrznych testów dających gwarancję jakości. Delikatny żel do włosów i ciała. Cena ok. 24 zł/250 ml.

- Maluchy są niecierpliwe. Dlatego mleczko do opalania dla dzieci (SPF 20) z serii Lirene firmy Eris ma lekką konsystencję. Z łatwością rozprowadza się je na skórze, więc nasze pociechy nie muszą na długo przerywać zabawy, gdy chcemy posmarować je podczas figli na plaży. Cena ok. 19 zł.

- Dzieci już wiedzą, że przed wyjściem na słońce trzeba wklepać w ciało mleczko lub krem. Czas na następny stopień wtajemniczenia: ochrona wrażliwych miejsc, na przykład ust. Niezastąpiony będzie Słoneczny sztyft Bebe Young Care firmy Johnson&Johnson z wysokim filtrem. Na co dzień, nie tylko na plażę. Cena ok. 8 zł.

EWA SARNOWICZ