Klaudia Halejcio krótko po porodzie opublikowała zdjęcie z córką, na którym widać było jej brzuch po ciąży i bliznę po cesarskim cięciu. Wiele kobiet doceniło jej szczerość, jednak wśród pochwał znalazły się słowa bezpodstawnej krytyki. Niedługo później gwiazda odniosła się do niej na InstaStories: „Dzisiaj będę walczyła z moim iście wielkim brzuchem. Skoro jestem jedyną kobietą na Ziemi, która ma brzuch miesiąc po porodzie [...] Nie zrobię tego nawet dla siebie, ja zrobię to dobra ludzkości, żeby nie być odrażającą” - zażartowała wówczas. Teraz, po pięciu miesiącach od urodzenia dziecka, ponownie zdecydowała się zapozować w bieliźnie. 

Klaudia Halejcio w bieliźnie pięć miesięcy po porodzie

Klaudia Halejcio wrzuciła na Instagram zdjęcie wykonane w łazienkowym lustrze. Aktorka ma na nim bordowy komplet bielizny, podkreślający sylwetkę:

Cieszę się, że udaje mi się wrócić do formy. Pomimo wielu nieprzychylnych komentarzy po ciąży czuje, że wreszcie nawiązuje porozumienie ze swoim ciałem i zaczynam odczuwać wewnętrzny spokój i ład - napisała pod fotografią aktorka.

Pod postem posypały się komentarze od fanów. Wielu z nich zachwyca się piękną sylwetką Klaudii: 

Kobieto, przecież wyglądasz jak petarda, kto może twierdzić inaczej?

Z zazdrości piszą... Cudnie Pani wygląda!

Też uważam, że jak na tak krótki czas wyglądasz mega!

Nie bardzo rozumiem nieprzychylne komentarze. Nie każda kobieta po urodzeniu dziecka musi wrócić do formy w dwa tygodnie. Każda z nas ma prawo zrzucać lub nie zrzucać pociążowych kilogramów. Co byś nie zrobiła to i tak będzie źle. Za szybko byś wróciła do formy to źle, za późno też źle. I to kobiety kobietom wbijają szpilę. Opamiętajmy się — skwitowała jedna z obserwatorek Halejcio.

Zgadzacie się?