Tym rozwodem żyło pół Ameryki. Kelly Clarkson i Brandon Blackstock byli małżeństwem przez siedem lat. Mają dwoje dzieci - syna i córkę, nad którymi opiekę mają sprawować naprzemiennie. Dodatkowo zgodnie z decyzją sądu, piosenkarka zobowiązana jest do płacenia byłemu mężowi alimentów. Dlaczego to ona będzie łożyć na ex-partnera i ile co miesiąc przeleje na jego konto?

Kelly Clarkson będzie płacić alimenty byłemu mężowi - ile?

Analiza wykonana przez sąd jasno wskazuje, że piosenkarka jest po prostu bogatsza od byłego męża. Jak wyliczono, miesięczne zarobki Kelly Clarkson wynoszą ponad milion dolarów i właśnie dlatego ma każdego miesiąca płacić ojcu dwójki swoich dzieci. Ile?

Magazyn "People" podaje, że aż 200 tys. dolarów miesięcznie (ok. 800 tys. zł). Na tym jednak nie koniec. Kelly Clarkson jest zmuszona dokładać się również do wydatków, jakie Blackstock poniesie, gdy ich dzieci będą u niego. To dodatkowe 45,6 tys. dolarów miesięcznie (ok. 180 tys. zł). Artystka pokryje także koszty sądowe w imieniu byłego współmałżonka w kwocie 1,25 mln dolarów (prawie 4,9 mln zł).

Co ciekawe, mimo że Kelly Clarkson nie wypowiedziała się na ten temat publicznie, w komentarzach na jej Instagramie fani piszą, że chętnie wspomogą ją w trudnej sytuacji. Niektórzy zaś radzą, by zanegowała decyzję sądu i dalej walczyła z byłym mężem.

W Polsce kobietom również zdarza się płacić alimenty. Od płacenia uchylają się rzadziej niż mężczyźni. W maju 2020 roku w Polsce od płacenia alimentów uchylało się blisko 16 tys. kobiet - podaje Onet.

Kelly Clarkson i Brandon Blackstock - historia miłości

Kelly Clarkson i Brandon Blackstock wzięli ślub po siedmiu latach znajomości, w 2013 roku. Dla Kelly było to pierwsze małżeństwo, dla Brandona - drugie. Mężczyzna jest synem byłego już agenta gwiazdy i pasierbem aktorki Reby McIntire. Kiedy się poznali, Blackstock miał jeszcze żonę, z którą wychowywał dwie córki.