Joanna Kulig cieszy się z nagrody dla Najlepszej Aktorki 

Wczoraj wieczorem w hiszpańskiej Sevilli triumfowało polskie kino. "Zimna wojna" zdeklasowała konkurencję i wygrała w najważniejszych kategoriach. Akademia Europejskich Nagród Filmowych przyznała filmowi Pawła Pawlikowskiego statuetkę za Najlepszy film, co więcej sam Pawlikowski wyszedł z wręczenia nagród EFA 2018 z nagrodą dla Najlepszego Europejskiego Reżysera i za Najlepszego  Europejskiego Scenarzysty 2018. Joanna Kulig, o której amerykański "Vogue" pisał jeszcze niedawno, że "2019 będzie jej rokiem", rozdanie nagród oglądała z domu w Hollywood. 36-letnia gwiazda nie może podróżować ze względu na zaawansowaną ciążę. Niemniej całą 31. ceremonię EFA 2018 oglądała z mężem na ekranie telewizora, a jej reakcja kiedy wyczytano jej nazwisko jako Najlepszej Europejskiej Aktorki 2018 była bezcenna. 

Niczym nieskrępowana radość i totalne szaleństwo pokazuje tylko jak bardzo pełną temperamentu i optymistyczną osobą jest Kulig, nic dziwnego zresztą, przecież w jej żyłach płynie góralska krew. Jest też przede wszystkim doskonałą aktorką, która w "Zimnej wojnie" dała prawdziwy popis jako Zula Lichoń. 

"To na pewno jest dla mnie najważniejsza postać, jaką przyszło mi stworzyć w filmie. Wygranie castingu do "Zimnej wojny" to było spełnienie moich marzeń. Ale nie ukrywam, że o tę rolę bardzo długo walczyłam.", mówiła tuż przed premierą w jednym z wywiadów dla magazynu "Pani" Joanna Kulig. 

"Musiałam do tej roli schudnąć i nauczyć się tańczyć. Zmieniłam tryb życia, codziennie ćwiczyłam w siłowni, przeszłam na specjalną dietę. Ćwiczenia miały mi też zapewnić kondycję, bo kiedy już się okazało, że Paweł właśnie mnie powierzył tę rolę, od razu zaczęłam wielomiesięczne próby tańca z zespołem Mazowsze w Karolinie. Nie martwiłam się o stronę wokalną - skończyłam przecież średnią szkołę muzyczną w Krakowie w klasie śpiewu (...)", zdradzała szczegóły produkcji aktorka. 

Tym bardziej cieszy fakt, że Kulig została obsypana deszczem filmowych nagród, choć cieniem na ten sukces mogła się wcześniej położyć informacja o braku nominacji do Złotych Globów 2018.

Europejskie Nagrody Filmowe co to takiego?

Nagrody Europejskiej Akademii Filmowej miały być odpowiedzią Starego Kontynentu na amerykańskie Oscary. Pierwsza ceremonia odbyła się w 1988 roku. "Krótki film o zabijaniu" Kieślowskiego został pierwszym filmem z nagrodą dla Najlepszego Europejskiego Filmu. Andrzej Wajda z kolei otrzymał nagrodę Akademii w 1990 roku za Całokształt Twórczości. Co drugi rok (w lata nieparzyste) nagrody są wręczane w Berlinie, gdzie ma swoją siedzibę Europejska Akademia Filmowa. W latach parzystych ceremonie wręczenia Nagród odbywają się w dużych miastach europejskich. W 2018 roku Nagrodę za "Zimną Wojnę" otrzymał także Jarosław Kamiński za montaż. 

Bardzo lubimy takie newsy!