Zrównoważona moda i dbanie o planetę to idee, które od kilku lat coraz mocniej wybijają się w działalności LPP. Marka czuje odpowiedzialność za wyprodukowaną odzież, nawet wtedy gdy trafi ona do rąk klientów. Lider branży odzieżowej postanowił więc sprawdzić, jak Polacy pielęgnują ubrania. Wyniki badania mogą zadziwić. Nadal znacząca grupa (30%) nie wie czym jest zrównoważona moda, a 17% osób wyrzuca nienoszone już ubrania do śmieci. W odpowiedzi na tę sytuację powstała kampania „Dbaj o ubranie”. 

Projekt, który inspiruje 

LPP chce zwrócić uwagę klientów na to, że nasze codzienne nawyki mogą wpływać nie tylko na ubrania, ale też na oszczędność wody, energii i emisji CO2 do atmosfery. Na potrzebę kampanii  „Dbaj o ubranie” powstała strona internetowa www.dbajoubranie.pl. Znajdziemy tam mnóstwo porad i cennych wskazówek, a także chatbot czy kalkulator emisji. Wszystko po to, by edukować.

Zapytałyśmy Dorotę Jankowską-Tomków, dyrektor ds. zakupów i ESG w LPP o szczegóły kampanii „Dbaj o ubrania”. 

Redakcja Kobieta.pl: Co ma na celu nowa kampania LPP? Czy taka prozaiczna rzecz jak codzienne pranie może mieć realny wpływ na środowisko?

Dorota Jankowska-Tomków: Kampania to nasza odpowiedź na potrzebę promowania świadomego korzystania z odzieży tak, aby przedłużyć jej życie i - co niezwykle istotne – ograniczyć negatywny wpływ na środowisko. Chcemy pomóc zrozumieć wszystkim nam – konsumentom, że zmiana naszych przyzwyczajeń nie tylko dotyczących prania, ale także suszenia, prasowania i przechowywania odzieży, przyczynia się do ograniczenia jej zużycia. Przynosi też korzyści dla domowego budżetu i długofalowo dla środowiska. Nadal bowiem nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że nasze codzienne decyzje, konkretne działania to wymierne skutki dla otoczenia, w którym żyjemy. I że każdy z nas zostawia po sobie ślad węglowy.

W jakim obszarze Polacy są najbardziej świadomi ekologicznie (plastik, sortowanie śmieci, pranie)?
Z badania, które przeprowadziliśmy przy współpracy z firmą badawczą ARC Rynek i Opinia, wynika, że choć mamy ogólną wiedzę na temat ekologii, to nie wiążemy jej z pielęgnacją odzieży. Zdecydowanej większości, tj. 73% badanych, hasło ekologia kojarzy się z segregacją śmieci, 42% wskazało na oszczędzanie wody. Natomiast zaledwie 4% ankietowanych przyznało, że ekologia jest dla nich dbaniem o to, co posiadają. Co więcej, chcemy żyć bardziej ekologicznie, ale jednocześnie wielu z nas nie zamierza więcej płacić za ubrania bardziej przyjazne środowisku. Znacząca grupa (30%) nie wie, czym jest zrównoważona moda, a wielu z nas (17%) nadal wyrzuca nienoszone już ubrania do śmieci. Wyniki ankiety pokazały też, że nie do końca wiemy, jak prawidłowo prać, suszyć, czy prasować poszczególne elementy garderoby.

Jak Polacy piorą? 
Wychodzi na to, że często intuicyjnie i na oko. Pierzemy najczęściej trzy razy w tygodniu. I chociaż wypełniamy bęben pralki (robi to 73% osób), to już z zastosowaniem odpowiednich parametrów prania jest dużo gorzej. Z przyzwyczajenia stosujemy zbyt wysokie temperatury prania (40-60 st. C). Bardzo rzadko (4%) używamy naturalnych środków piorących jak np. orzechów czy domowych produktów naturalnych. I choć większość pytanych twierdzi, że wie, jak dozować detergent, to z badania wynika, że nie używamy do tego miarki, tylko dozujemy ilość środków piorących na przysłowiowe oko.

Zobacz także:

Jakie dobre nawyki warto wprowadzić do codziennego dbania o odzież, aby służyła nam dłużej?
Przede wszystkim nie prać w zbyt wysokiej temperaturze, bo to powoduje, że materiał szybciej się niszczy, a barwy tracą swoją intensywność. Ponadto stosowanie wysokich temperatur w procesie prania zużywa więcej energii, co przekłada się na wyższe rachunki za prąd i emisję większej ilości CO2 do atmosfery. Oczywiście mocno zabrudzone ubrania wymagają wyższej temperatury prania, ale jeśli chcemy tylko odświeżyć odzież, wypierzmy ją w 30°C. To w zupełności wystarcza, co potwierdzają eksperci z Łódzkiego Instytutu Technologicznego, którzy pomogli nam przygotować porady i zebrać wszystkie na stronie kampanii www.dbajoubranie.pl. Co jeszcze? Używać mniej detergentów, ograniczyć prasowanie, nie suszyć ubrań w pełnym słońcu i na kaloryferze, przechowywać odzież w suchym, zaciemnionym i przewiewnym miejscu. I czytać metki! Bo to one są głównym źródłem informacji, jak dbać o daną rzecz. Aby pomóc konsumentom, przygotowaliśmy też chatbota, (znajdziecie go na stronie naszej kampanii), który nie tylko skanuje piktogramy z metek i tłumaczy oznaczenia, ale także odpowiada na pytania związane z pielęgnacją odzieży.

Z tego co wiem, na potrzeby kampanii powstał nie tylko chatbot, ale także kalkulator emisji, za pośrednictwem którego można sprawdzić, na ile nasze pranie może mieć wpływ na poziom emisji. 
Tak. Stworzyliśmy kalkulator emisji, który pozwala zweryfikować, jak nasze codzienne działania związane z pielęgnacją ubrań, tj. pranie, sposób suszenia, prasowanie, mają wpływ na środowisko i emisje CO2. Myślę, że wyniki mogą wielu zaskoczyć. Weźmy pod uwagę przykładowo pranie koszulki. Przy 6 kg pralce, pełnym załadunku, wyborze programu – bawełna 40, prasowaniu na poziomie 2 (**) emitujemy 80 g CO2. Podczas gdy przy połowie załadunku pralki, wyborze programu – bawełna 60 i prasowaniu na poziomie 3 (***) emitujemy aż o 69% więcej CO2, to jest 135 g. Jak widać, różnica jest ogromna!

Co Polacy biorą pod uwagę kupując ubranie? 
Tu, muszę przyznać, wyniki badania nie napawają optymizmem. Okazuje się, że na decyzje Polaków związane z zakupem odzieży mają wpływ przede wszystkim względy ekonomiczne. Według raportu, aż 85 proc. badanych zwraca uwagę na cenę, a tylko 16 proc. na produkcję wyrobu w procesach przyjaznych dla środowiska. To tylko potwierdza, że przed nami jest jeszcze wiele do zrobienia w kwestii podniesienia świadomości ekologicznej konsumentów i budowy systemu zachęt wspierających zakup odzieży produkowanej w sposób bardziej przyjazny dla środowiska. Ale nie można się poddawać. Jestem przekonana, że za kilka lat będziemy w innym miejscu, a nasza wrażliwość jako konsumentów będzie miała zupełnie nowy wymiar. Duża w tym rola m.in. producentów odzieży, którzy powinni nie tylko zwiększać w swojej ofercie udział odzieży bardziej zrównoważonej, ale też równolegle głośno mówić o tym, jak potrzebne są nam choćby te niewielkie zmiany zachowań, które czasem mogą mieć bardzo istotny wpływ na otoczenie.

 

Materiał powstał z udziałem marki LPP.