Era długich włosów, kitek i kucyków u panów minęła. Owszem nie golimy włosów krótko tuż przy skórze - to chwilowo passe. Zadbana fyzura z dłuższą grzywką jest obecnie największym hitem. Grzywka może opadać na czoło, a nawet lekko zachodzić na oczy (dobrze jeśli jest wycieniowana), a może być za pomocą kosmetyków do stylizacji wywinięta do góry. Fryzury męskie "na jeża" wracają do gry. A co na wieczór? Charm ala art deco - włosy zaczesane gładko do góry i obficie nasmarowane brylantyną. Do łask w męskich fryzurach zdaje się także wracać grzeczny przedziałek na środku głowy.

Zobaczcie propozycję w naszej galerii. Fryzury na pokazy mody to propozycje od najlepszych stylistów i fryzjerów.