Fryderyki 2021: Krzysztof Zalewski gwiazdą wieczoru. Dlaczego?

Krzysztof Zalewski to bez wątpienia gwiazda dzisiejszych porannych newsów po wczorajszej gali rozdania muzycznych nagród, Fryderyki 2021. Nie dość, że artysta zgarnął najważniejsze nagrody, to pozwolił sobie na niecenzuralną dedykację i zrobił coś, po czym dostał przydomek "polskiego Maneskin". Co takiego wydarzyło się na wczorajszej gali Fryderyków? Było naprawdę gorąco!

Fryderyki 2021: Krzysztof Zalewski wykrzyknął 8-gwiazdkowe hasło i pocałował Ralpha Kamińskiego

Nie tylko my na długo nie zapomnimy tego wieczoru. Krzysztof Zalewski został nagrodzony w 4 kategoriach

  • ALBUM ROKU POP ALTERNATYWNY: "Zabawa"
  • TELEDYSK ROKU: Krzysztof Zalewski - "Annuszka"
  • PRODUCENT MUZYCZNY ROKU: Krzysztof Zalewski i Andrzej Markowski
  • AUTOR ROKU

Gdy przyszło do wręczenia nagrody "Autor roku", Zalewski obdarował szczerze zaskoczonego Ralpha Kamińskiego tak namiętnym pocałunkiem, że zapomnijcie o tegorocznym występie Maneskin w Opolu. Panowie przebili nawet słynną scenę z oscarowej gali Adriena Brody i Halle Berry. "To było piękne", komentują internauci oraz gwiazdy (m.in. Julia Wieniawa, Daria Zawiałow) pod postem Ralpha, który gdy tylko otrząsnął się z tej sytuacji, wrzucił nagranie do sieci.

Ale emocje poniosły laureata, Krzysztofa Zalewskiego, jeszcze dalej. Artysta w euforii pozwolił sobie na niecenzuralną "dedykację", która nie pozostawia wątpliwości co do poglądów politycznych Zalewskiego. 

"Jako autor, powinienem powiedzieć coś autorskiego. Ci, którzy tak mówią, chyba mają rację: pięć gwiazdek, trzy gwiazdki i Konfederację".

Krzysztof Zalewski nawiązał do ruchu ośmiu gwiazdek i ich sztandarowego hasła "jeb*ać PiS", który zapisuje się jako ***** ***, który sprzeciwia się polityce partii PiS i Konfederacji. 

Eh, tej nocy nie zapomnimy długo - wiemy Ralph, że ty też...

 

Zobacz także: