"Fluffy Brows" to najpopularniejszy trend w stylizacji brwi

Wiele kobiet przyzna, że brwi to dla nich jeden z najważniejszych elementów makijażu. Nic dziwnego! Często potrafią zupełnie zmienić wyraz twarzy, zwłaszcza u blondynek. Z pewnością jest to jeden z powodów, dla których malowanie brwi stało się tak popularne w ostatnich latach. Jeszcze niedawno modne były mocno wyrysowane, ostre brwi, dodatkowo odcięte korektorem. Teraz, na jesień, ich miejsce zajmują "Fluffy Brows". Są to brwi rozczochrane, z wyraźnie widocznymi pojedynczymi włoskami. Wciąż są grube i intensywne, jednak ich kształt jest znacznie bardziej naturalny, a na twarzy nie wyglądają tak topornie. Podpowiadamy jak wystylizować brwi, by osiągnąć ten modny efekt!

Jak zaczesać"Fluffy Brows"?

Najistotniejszą częścią makijażu "Fluffy Brows" jest odpowiednie zaczesanie włosków i utrwalenie ich w tej pozycji. Najlepiej sprawdzi się do tego żel do brwi, który dodatkowo podkreśli ich kolor. Jeśli jesteś fanką bardzo naturalnego makijażu, możesz na tym etapie zakończyć. Jest też inny sposób na poskromienie niesfornych brwi. Jeśli wolisz uniknąć koloryzujących żeli, możesz ułożyć brwi na mydło. Potrzebujesz do tego tylko odpowiedniej szczoteczki i kostki mydła – najlepiej przezroczystego. Ta metoda gwarantuje, że brwi zostaną na swoim miejscu do końca dnia, jednak warto po jej zastosowaniu uzupełnić ewentualne luki pudrem lub pomadą.

Jak precyzyjnie wypełnić "Fluffy Brows"?

Przechodzimy do wypełnienia luk. „Fluffy brows” wymagają jak największej precyzji. Z tego powodu do ich wykonania warto użyć jak najcieńszego pędzelka lub kredki, aby każdy włosek narysować pojedynczo. Cień da najsubtelniejsze, lekko rozmazane wykończenie. Jest to jednak najmniej trwała metoda ze wszystkich. Z drugiej strony jeśli się zetrze, będzie to mniej widoczne, niż w przypadku innych produktów. „Fluffy brows” można wykonać również za pomocą pomady. Z uwagi na swoją formułę umożliwia ona największą precyzję przy aplikacji, a dodatkowo najlepszą trwałość. Potrafi jednak być trudna w użyciu dla kogoś, kto nigdy się nią nie posługiwał i łatwo z nią przesadzić. W ostateczności do „Fluffy brows” można użyć kredki, jednak musimy zadbać, by była ona bardzo cienka i umożliwiała precyzyjną aplikację. Aby osiągnąć wymarzone brwi trzeba nieco poćwiczyć, ale patrząc na zdjęcia stwierdzamy, że dla takich efektów warto!