Elżbieta Zapendowska traci wzrok

Elżbieta Zapendowska od lat zmaga się z poważnymi problemami związanymi ze wzrokiem. Ostatnio ekspertka od emisji głosu w rozmowie z "Faktem" przyznała, że dolegliwości z dnia na dzień są poważniejsze.

Jedno oko mam już w ogóle nieczynne, a z drugim też nie jest najlepiej. Jednak mówię, że jeszcze chłopa od baby odróżnię, więc jako tako sobie radzę w tym codziennym życiu. 

Zapendowska wyznała, że zdaje sobie sprawę z tego, że poprawa nie nastąpi, a będzie "tylko gorzej, dlatego trzeba to pokochać i tyle. I nie można liczyć na to, że zdarzy się cud, że będzie olśnienie i będę miała sokoli wzrok. Nie będę." Jednak Pani Elżbieta nie traci pozytywnego nastawienia do życia:

Najważniejsze jest poczucie humoru. Samemu z siebie trzeba sobie jaja robić i na wesoło podchodzić do życia.

Elżbieta Zapendowska traci wzrok: czy zobaczymy ją jeszcze na wizji?

To właśnie problemy ze wzrokiem sprawiły, że Elżbieta Zapendowska przestała występować na wizji. Czy dzisiaj, mając 73-lata wzięłaby udział w kolejnym programie telewizyjnym?

Ja już mam swój wiek, mam ślepotę zaawansowaną, więc nie byłoby mi tak łatwo w czymś takim uczestniczyć, nawet gdybym dostała taką propozycję. Wiek robi swoje i trzeba adekwatnie do swojego wieku liczyć swoje zamiary i swoje życie układać - powiedziała w wywiadzie.

My wciąż tęsknimy za ciętym językiem Elżbiety Zapendowskiej i jej niezwykłym talentem wyłaniania niezwykłych talentów.