REKLAMA
iStock
"Całe menu w diecie norweskiej opiera się głównie o jajka i grejpfruty, niewielkie ilości warzyw i mięsa. Mimo, że są to produkty zdrowe, to nie ma możliwości, by przy ich pomocy skomponować zbilansowany jadłospis, który dostarczyłby wszystkich potrzebnych składników mineralnych i witamin." - ostrzega dietetyk
iStock
"W diecie norweskiej utrata masy wiąże się głównie z utratą wody i masy mięśniowej, a przecież nie na tym polega chudnięcie, które powinno prowadzić do redukcji tkanki tłuszczowej." - tłumaczy Katarzyna Błażejewska - Stuhr
iStock
"Na pierwszy rzut oka widać, że dieta jest niskowęglowodanowa – brakuje w niej błonnika pochodzącego z pełnoziarnistych zbóż, nie dostarcza wystarczających ilości potasu, wapnia, magnezu, witamin z grupy B, witaminy D, E, K." - wyjaśnia działanie diety nasz ekspert
iStock
"Powrót do starych nawyków żywieniowych spowoduje szybki powrót nadprogramowych kilogramów czyli dobrze wszystkim znany efekt jo-jo. Nie dajcie się zwieść obietnicom szybkiej utraty masy ciała. Od dawna wiadomo, że najskuteczniejszym sposobem na odchudzanie jest trwała zmiana nawyków żywieniowych i zbilansowana, pełnowartościowa dieta." - podkreśla Katarzyna Błażejewska - Stuhr
iStock
"Tak niedoborowa dieta na pewno nie jest zdrowa dla organizmu, i może prowadzić do omdleń, bóli głowy, braku energii, osłabienia, rozdrażnienia. Co więcej - ta dieta nie uczy nas w żaden sposób zdrowych nawyków. Po dwóch tygodniach „diety” (nie można jej stosować dłużej o czym przestrzegają sami twórcy diety) nie mamy żadnej wiedzy jak postępować dalej." - tłumaczy dietetyk