Jennifer Aniston - figura jest efektem diety i treningów czy dobrych genów?

Przez lata Jennifer Aniston słyszała, że swój wygląd najprawdopodobniej zawdzięcza dobrym genom. Słysząc takie twierdzenia gwiazda stanowczo zaprzecza. Twierdzi, że figura podziwiana przez niejedną jej fankę to efekt specjalnych indywidualnie dobranych treningów oraz diety "9:01".

Jennifer Aniston i dieta 9:1: na czym polega?

Dieta Jennifer to jej autorski pomysł na zachowanie zdrowia i dobrego wyglądu. Opiera się na banalnie prostej zasadzie. Dziewięćdziesiąt procent spożywanych pokarmów przez Jennifer Aniston to posiłki prawidłowo zbilansowane, opierające się na pełnowartościowych produktach. Składające się głównie z niskokalorycznych przekąsek.  Pozostałe 10 procent są to odstępstwa od restrykcji zdrowego odżywiania, jak np. zjedzenia fast-fooda lub wieczór z koleżankami przy winie. Według tej zasady stara się odżywiać od kiedy pamięta i jak twierdzi to właśnie ta odpowiednio wyważona proporcja w spożywanych posiłkach pozwala zachować jej taką figurę od wielu lat.

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Best of Friends (@itsfriendsquotes) Gru 3, 2019 o 2:45 PST

Jennifer Aniston - trening

Jennifer Aniston ulubiony trening to joga. Najczęściej ćwiczy wraz z Mandy Ingber. Ta jest zwolenniczką własnej metody ćwiczeń, którą nazwała Yogalosophy. Nie tylko Jennifer wybrała tę metodę. Taka forma jogi odpowiada też Brook Shields, Helen Hunt, Kate Beckinsale. Czym jest Yogalosophy? Połączenie ćwiczeń wzmacniających ciało, trening kardio z włączeniem dodatkowych pozycji jogi.

Jennifer Aniston - trening