Zapomniane choroby zakaźne wracają

Dzięki obowiązkowym szczepieniom groźne choroby zakaźne, takie jak odra, krztusiec czy polio właściwie zniknęły z mapy Europy. I choć zdążyliśmy już o nich zapomnieć, teraz po latach nieobecności powracają. Według najnowszych doniesień Światowej Organizacji Zdrowia, liczba zachorowań na krztusiec, polio, czy odrę gwałtownie wzrosła. Jeszcze dwa lata temu liczba przypadków odry w Europie oscylowała wokół 5 tys. Od maja 2017 do kwietnia 2018 na odrę w Europie zachorowało już ponad 13 tysięcy osób, najwięcej we Włoszech, Francji, Grecji, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Za naszą wschodnią granicą, m.in. na Ukrainie, gdzie szczepienia są nieobowiązkowe, mówi się już nawet o epidemii. W Rumunii z powodu odry zmarły 43 osoby.

Czy grozi nam epidemia chorób zakaźnych?

Ale problem jest palący także w Polsce. Według danych Głównego Inspektora Sanitarnego, tylko w tym roku w Polsce zanotowano już 128 zachorowań na odrę. To o 70 więcej niż w 2017 roku. Choć za nieszczepienie dzieci obowiązkowymi szczepionkami grożą kary finansowe (sięgające nawet 50 tys. zł), w tym roku szczepień odmówiło już ponad 34 tys. Polaków. W ciągu ostatniego tygodnia w Polsce zlokalizowano trzy niezależne ogniska choroby (w powiecie pruszkowskim, w województwie pomorskim i na Lubelszczyźnie), a lekarze potwierdzają kolejne przypadki zachorowań. Eksperci biją na alarm.

Dlaczego choroby zakaźne są tak groźne?

Jak mówi dr hab. Paweł Stefanoff, epidemiolog z Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego, rozprzestrzenianie się odry w Polsce nie jest dla epidemiologów zaskoczeniem.

- Od dziesięciu lat wyszczepialność dzieci z powodu szkodliwej działalności ruchów antyszczepionkowych systematycznie spada, więc w końcu musiało dojść do zwiększonej ilości zachorowań. Odra jest niezwykle zaraźliwą chorobą i jedna osoba może zarazić nawet kilkanaście innych, więc jeśli osoby nieuodpornione będą się gromadziły w coraz większych grupach, zachorowania będą występowały częściej - mówi ekspert w rozmowie z portalem Zaszczepsiewiedza.pl.

Zdaniem dr n. med. Pawła Grzesiowskiego, jeśli ruch antyszczepionkowców będzie się rozprzestrzeniał, grozi nam powrót do sytuacji sprzed wprowadzenia obowiązkowych szczepień, kiedy epidemie odry wybuchały średnio co 2-3 lata. Dlaczego to takie groźne?

- Choroby zakaźne są nieprzewidywalne. Jedni chorobę przejdą łagodnie, inni ciężko. Drobnoustroje mogą przełamać układ odpornościowy zdrowej dotąd osoby i wywołać powikłania, a nawet śmierć krótkim czasie. Szczepienia pozwalają nam kontrolować te choroby - dodaje dr hab. Paweł Stefanoff.

Jakie choroby zakaźne mogą powrócić, jeśli nie zaczniemy się szczepić? W galerii prezentujemy 4 najgroźniejsze.