Nieprzerwane pożary Amazonii

Od kilku dni oczy wszystkich krajów na świecie zwrócone są na Brazylię, a dokładniej na płonące lasy amazońskie. Jednak o ile świat dowiedział się o tej ekologicznej tragedii dopiero niedawno, to problem ten występuje regularnie. I wciąż się nasila. W tym roku ilość pożarów w Brazylii  zwiększyła się aż o 83% w stosunku do zeszłego roku. Co więcej, tylko w tym tygodniu wykryto 9,5 tysiąca nowych pożarów. Na zdjęciach opublikowanych przez INPE, czyli brazylijski państwowy instytut badań kosmicznych, widać, że najbardziej opanowane przez ogień obszary to te, na terenie których znajdują się lasy deszczowe. Na zdjęciach satelitarnych stan Roraima pokryty jest prawie całkowicie chmurą dymu.

Prezydent Brazylii ignoruje problem wylesiania Amazonii

Za wybuchy pożarów odpowiadają w dużym stopniu postępujące procesy wylesiania, które są częścią polityki obecnego prezydenta Brazylii, Jaira Bolsonaro. Wycinki lasów powodują obniżenie się wilgotności, co w połączeniu z gorącą temperaturą świetnie sprzyja pożarom. Prezydent Bolsonaro nie przyznaje się jednak do błędu i oskarża INPE o fałszowanie danych i zdjęć z satelit. Ponadto zalecił instytutowi badań kosmicznych konsultacje z rządem przed wypuszczeniem kolejnych zdjęć, jako że negatywnie wpływają na wizerunek Brazylii na arenie międzynarodowej.

Jair Bolsonaro zapowiada dalszą wycinkę lasów amazońskich

Rządzący obecnie prezydent Jair Bolsonaro nie ma najmniejszego zamiaru zaprzestać swoich działań. Podczas zeszłorocznej kampanii prezydenckiej obiecywał, że osobom, które go finansują,  ‘udostępni’ dzikie części Amazonii. Ponadto dąży do zlikwidowania obszarów chronionych. Jeśli zrealizuje swoje plany grozi nam wielka katastrofa ekologiczna. Lasy amazońskie filtrują niesamowicie dużo dwutlenku węgla i spowalniają dzięki temu globalne ocieplenie. Nie bez powodu Amazonia nazywana jest płucami całego świata!