„Bridgertonowie” przejęli dosłownie cały Internet. O najnowszym serialu Netflixa huczy cała kula ziemska. Znajdziemy w nim wszystko to, co krok po kroku, kapka po kapce dodaje pikanterii codziennemu życiu bohaterów. Piękne kobiety, przystojni mężczyźni, miłość, nienawiść, zawód i rozkosz. Kilka słów, cały serial. Ale wszyscy znamy to uczucie pustki, która pojawia się po napisach końcowych ostatniego odcinka. Niemiłe przeżycie. Na szczęście mamy dobrą wiadomość dla wszystkich fanów serii. Twórcy produkcji zapowiadają nadejście kolejnego sezonu! Co o nim wiemy?
„Bridgertonowie” sezon 2. na Netflixie
Co prawda, w ostatnim wywiadzie dla RadioTimes.com rzecznik Netflixa przyznał, że kontynuacja nie została jeszcze oficjalnie potwierdza, ale nie ma się o co martwić. Każda zapowiedź to wstęp do pierwszego kroku. Tak ogromny sukces „Bridgertonów” nie może zostać owiany obojętnością. Jak zauważa RadioTimes.com, zdjęcia do drugiego sezonu miały rozpocząć się już w lecie 2021roku. Rzeczywistość pandemiczna bywa niestety okrutna – nie wiemy czy warunki pozwolą na podjęcie pracy nad tak dużym przedsięwzięciem. Karty jednak zostały rozdane, kolejny sezon zostanie podany jak na tacy.
HITY NETFLIXA - „Bridgertonowie” – czego możemy się spodziewać w kolejnym sezonie?
Serial „Bridgertonowie” został oparty o książki Julii Quinn. Autorka stworzyła aż osiem opowieści, a każda z nich pełna jest tego, co najbardziej kochamy – intryg. Być może produkcja powoła się na ich zamysł i zmieni rolę głównego bohatera? Jeśli tak, możemy się spodziewać, że tym razem to Anthony Bridgerton, starszy brat Daphne, stanie się naszym numerem jeden. Choć jego wątki miłosne i niemiłosne zostały już w jakiś sposób dotknięte, skomplikowana osobowość tej postaci zapowiada się naprawdę obiecująco. Warto będzie zagłębić się w jego niezrozumiały tok myślenia i wyczerpać z tego ile się da. Enigmatyczność zostanie pokonana raz na zawsze.
„Bridgertonowie” – co na to aktorzy?
Pheobe Denvor, która wcieliła się w postać Daphne Bridgerton, w wywiadzie dla Harper’s Bazaar wyznała:
- Jeśli będziemy trzymać się książek, teraz jest trochę kolej na Anthony'ego. Nie ma czegoś takiego jak szczęśliwe zakończenie. Myślę, że miłość zawsze się zmienia i zmienia. Więc kto wie? Chciałabym zobaczyć, co będzie dalej. Chciałabym też zobaczyć, jak Daphne angażuje się w życie miłosne Anthony'ego, ponieważ on był bardzo zaangażowany w jej.
Nicola Coughlan, która w serialu odgrywa rolę uwielbianej przez fanów Penelope Featherington, z podekscytowaniu odpowiadała na pytania dotyczące kolejnej części przygód „Bridgertonów”:
- Chciałabym wybrać się w tę podróż z Penelope, aby zobaczyć, jak się zmieniła. Naprawdę chciałabym wrócić, ponieważ czuję, że właśnie zarysowaliśmy powierzchnię. A ponieważ w tym serialu jest tak duża obsada, bohaterów jest o wiele więcej.
Natomiast Regé-Jean Page w wywiadzie dla tvguide.com powiedział:
Zobacz także:
- Nie jestem pewien, czy wierzę w raj. Wiem, że gatunek romansu generalnie tak - częścią umowy jest szczęśliwe zakończenie. Ale jeśli chodzi o dalsze odgrywanie postaci, myślę, że miłość ewoluuje. To żywa, oddychająca rzecz, która wymaga pielęgnacji, pielęgnacji, która wymaga naprawy, gdy się zużyje lub podrze. Pobierają się bardzo młodo. Nadal mają dużo do zrobienia. Mają dużo do zrobienia i myślę, że zawsze będzie fajnie patrzeć, jak robią to razem.
Mimo że, jak dobrze wiemy, wiele wątków pierwszego sezonu zakończyło się pięknym happy endem, wciąż umieramy z niedosytu co do niektórych epizodów. Co może się więc wydarzyć gdy Penelope Featherington ,Eloise Bridgerton i Anthony Bridgerton zadebiutują na królewskich salonach? Jak wielu kandydatów odda im swoje serca i majątki? I co na to XIX- wieczna Plotkara, pani Whistledown? To pytania, które możemy sobie jedynie zadawać. Ale jak mówi sama zainteresowana „Są inne zakończenia, które oferują nowe początki”. Kto tym razem będzie na językach?
