"Bo we mnie jest seks" - film o Kalinie Jędrusik

„Bo we mnie jest seks” to film, na który czekamy z niecierpliwością. „Ona się niczego nie wstydziła, po prostu miała to we krwi” – mówi o Kalinie Jędrusik reżyserka Katarzyna Klimkiewicz. W rolę pierwszej seksbomby PRL wcieliła się Maria Dębska. "Bardzo nam zależało, żeby narysować ten świat prawdziwie. Żeby widz siedzący w fotelu kinowym chciał się tam znaleźć i napić wódki" – mówi Maria Dębska.

Już jakiś czas temu dystrybutor pokazał pierwsze zdjęcia z planu i niesamowitą charakteryzację Dębskiej. Teraz możemy obejrzeć pierwszy zwiastun filmu "Bo we mnie jest seks". Jak została pokazana Kalina Jędrusik w filmie?

To była kobieta nonszalancka, która nie martwiła się tym, jakie robiła na ludziach wrażenie. Nie bała się komuś narazić, robić rzeczy kontrowersyjnych, tego, że komuś nie spodoba się coś, co ona robi – mówi Katarzyna Klimkiewicz.

Kalina Jędrusik - polska Marylin Monroe

Nie bez powodu Jędrusik była nazywana "polską Marylin Monroe". Zjawiskowa aktorka i piosenkarka, która wnosiła koloryt do bezbarwnej rzeczywistości. Kusiła wdziękiem i seksapilem. Elektryzowała panów i oburzała panie. Okrzyknięta pierwszą seksbombą PRL. Kalina nie chciała wpisywać się w ówczesny model kobiety. Żyła na własnych zasadach, co nie zawsze podobało się społeczeństwu i niektórym wpływowym osobom u władzy. Liczne skandale, życie w miłosnym trójkącie z mężem Stanisławem Dygatem (Leszek Lichota) i Luckiem (Krzysztof Zalewski), kontrowersyjne wypowiedzi i epatujące seksapilem stroje sprawiły, że Kalina zyskała także miano naczelnej skandalistki PRL. 

To jest wspaniałe, że lata sześćdziesiąte nie są szare, nie są deszczowe i zasnute mgłą, tylko kolorowe, neonowe, pełne wdzięku – mówi Maria Dębska.

„Bo we mnie jest seks” to ważny fragment z życia Kaliny Jędrusik, o której śmiało można powiedzieć, że jest największą ikoną polskiej popkultury. To historia blasków, cieni, wzlotów i upadków jej zawrotnej kariery. Wydarzeniom z życia Jędrusik towarzyszy atmosfera szalonej zabawy środowiska ówczesnej śmietanki towarzyskiej.

"Bo we mnie jest seks" - kogo zobaczymy na ekranie?

Jak już wiemy na wielkim ekranie w roli Kaliny Jędrusik zobaczymy wspaniałą i zdolną Marię Dębską, którą doskonale znamy z filmów: "Czarny mercedes", "Piłsudski", "Zabawa, zabawa", "Pech to nie grzech" i licznych ról serialowych.

Na ekranie towarzyszyć jej będą: Borys Szyc w roli Kazimierza Kutza, Paweł Tomaszewski, który zagra Tadeusza Konwickiego, Rafał Rudkowski - rola Jeremiego Przybory, Dariusz Basiński - Jerzego Wasowskiego.

"Bo we mnie jest seks" - kiedy premiera filmu?

Premiera filmu "Bo we mnie jest seks" zaplanowana jest na 12 listopada 2021 r. Ale już w sierpniu widzowie mogą liczyć na pokazy przedpremierowe filmu między innymi podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty we Wrocławiu (12-22 sierpnia). We wrześniu „Bo we mnie jest seks” będzie walczyć o Złote Lwy w Konkursie Głównym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (20-25 września).

Zobacz także:

"Bo we mnie jest seks" - zwiastun filmu o Kalinie Jędrusik: