Takiej produkcji jeszcze nie było! Beth Gibbons, czyli wokalistki trip-hopowej grupy Portishead wystawiła swoich fanów na trudną próbę: na ten materiał, i to wcale nie pod szyldem jej własnej grupy, musieli czekać aż 5 lat. Artystka, która odwiedziła Polskę kilkakrotnie, za drugim razem dała koncert w Operze Narodowej w Warszawie.

To właśnie wtedy zarejestrowany został materiał stworzony przy akompaniamencie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, pod batutą Krzysztofa Pendereckiego. Jak pisze Gibbons na swojej stronie internetowej pomysł zrodził się wcześniej – w 2013 roku Gibbons wystąpiła w Krakowie. Koncert Portishead zapowiadał festiwal Sacrum Profanum i to właśnie wtedy Filip Berkowicz stojący na jego czele wyszedł z propozycją, by artystka zaśpiewała partię solową symfonii Góreckiego.

Erykah Badu zagra w Polsce! To jedyny koncert gwiazdy w Europie

Wokalistka Portishead śpiewa po polsku

Już wkrótce, bo 29 marca na półki sklepów trafi wydana przed Domino Recording „Symfonia pieśni żałobnych Henryka Góreckiego” w wykonaniu Beth Gibbons. Co ciekawe, wokalistka by odtworzyć utwór musiała nie tylko zmienić tonację, w której naturalnie śpiewa z kontraltu na sopran, ale także… nauczyć się wcześniej polskiego (na płycie śpiewa fonetycznie). Przygotowania toczyły się pod okiem specjalistów  i obejmowały partyturę wokalną z oryginalnym tekstem, jej interpretacje fonetyczną, a także tłumaczenie. Nagranie to najlepszy dowód na, że nie ma wyzwania, któremu liderka Portishead muzycznie by nie podołała.

Beth Gibbons z Portishead śpiewa „Symfonię pieśni żałobnych Henryka Góreckiego”

Produkcji towarzyszyć będzie teledysk wyreżyserowany przez Michała Merczyńskiego, którego produkcją zajęła się Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny.

Macie w swojej kolekcji płyty Portishead? Jesteście ciekawe, jak brzmi głos Beth Gibbons z duecie z orkiestrą symfoniczną i to po polsku?