Z kim związał się Patryk Jaki? Żona polityka, Anna, to kobieta obdarzona dużą charyzmą.  Z ogromnym szacunkiem i miłością wypowiada się zarówno o swoim mężu, Patryku, jak i o swoich dzieciach, Radku i Oli. Jeszcze przed ślubem, jako Anna Kuszkiewicz działała aktywnie w Młodzieżowej Radzie Miasta, gdzie pełniła funkcję przewodniczącej.

Po ślubie jej aktywność publiczna skupiła się głównie na działalności przeciwaborcyjnej oraz na walce o prawa nieuleczalnie chorych dzieci. Te zainteresowania ideowe są nieprzypadkowe, bo warunkowało je samo życie.

Ile lat ma Patryk Jaki i w jakim wieku jest jego żona?

Jak podaje Wikipedia, Patryk Jaki urodził się w 1985 roku. Wnioskując z licznych wywiadów, Anna Jaki została mężatką, gdy miała lat 24 i nastąpiło to w 2013 roku.
Analogicznie więc, jej rok urodzenia to 1989. Tak więc małżonka Patryka Jakiego jest o niego młodsza o cztery lata.

Anna Jaki – wykształcenie

Nie są znane informacje na temat wykształcenia Anny Jaki, które zdobyła przed ślubem. Wiadomo jednak, że po narodzinach syna, Radka, gdy maluch miał półtora roku, podjęła drugie studia. Obecnie Anna Jaki to studentka warszawskiego SWPS na kierunku Wczesna interwencja i wczesne wspomaganie rozwoju dziecka.

Zanim jednak to się stało, musiała rzucić pracę w korporacji, bo codzienna opieka nad synem i nad jego rozwojem pochłaniała zbyt dużo czasu, by można było jeszcze skupić się na pracy zawodowej. Jak jednak twierdzi żona Jakiego, opieka nad niepełnosprawnym synem daje jej dużo radości i nie żałuje ona podjętej decyzji o rezygnacji z kariery korporacyjnej.
Być może po zakończonych studiach Anna Jaki zaangażuje się w działania społeczne pomagające innym mamom, choć oczywiście są to tylko spekulacje.

Pomimo obowiązków i zajęć na uczelni Anna Jaki znajduje niekiedy czas na występy w mediach.  Pojawiała się m.in. w Radiu ZET, gdzie poruszany był temat organizowania zbiórek pieniężnych na WOŚP.

Przeczytaj także: Przyszłego męża poznała na... fotelu dentystycznym. Za co polubiliśmy Paulinę Kosiniak-Kamysz, żonę lidera PSL?

Patryk Jaki i żona: czy mają dzieci?

Przyszła żona Jakiego, wówczas jeszcze pod nazwiskiem Kuszkiewicz, poznała swojego małżonka w 2008 roku w opolskim ratuszu. To właśnie wtedy działała w tym miejscu jako przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta Opola, za działalność w której została zresztą laureatką Honorowego Radnego Młodzieżowej Rady Miasta Opola.

Młoda działaczka zorganizowała wówczas debatę, w której udział wzięli jej przyszły mąż, a także Arkadiusz Wiśniewski z Platformy Obywatelskiej oraz Janina Paradowska z "Polityki". Jednak Wiśniewski w ostatniej chwili zrezygnował z udziału w debacie i odbyła się ona w okrojonym składzie, wyłącznie z Patrykiem Jakim. Zakończyło się to zresztą skandalem, bo Paradowska pisała potem w podsumowaniu spotkania, że Anna Kuszkiewicz zadawała mało obiektywne pytania, które miały sprzyjać jej partnerowi, czyli Patrykowi Jakiemu.

Zobacz także:

Niemniej, znajomość ta rozwinęła się i już w 2012 roku przyszły wiceminister sprawiedliwości oświadczył się swojej ukochanej. To romantyczne wydarzenie miało miejsce na molo w Kołobrzegu. Ze ślubem zakochani nie czekali zbyt długo i już we wrześniu 2013 roku Anna i Patryk powiedzieli sobie sakramentalne „tak” w katedrze w Opolu. Na uroczystości pojawili się politycy klubu Jakiego – Solidarnej Polski: między innymi Andrzej Dera oraz Arkadiusz Mularczyk.

Kilka miesięcy potem młode małżeństwo cieszyło się nowiną o tym, że spodziewają się dziecka. Niestety w 20. tygodniu ciąży podczas badań prenatalnych, okazało się, że wady płodu wskazywały na pełną trisomię, czyli na Zespół Downa. Mimo to, ani Anna, ani Patryk, nie brali pod uwagę możliwości terminacji ciąży ani nawet amniopunkcji, czyli inwazyjnego badania prenatalnego, polegającego na pobraniu próbki płynu owodniowego.

Jak podkreślali wielokrotnie w wywiadach, wiadomość o chorobie początkowo ich zaszokowała i zasmuciła, ale nie zniszczyła ich woli walki o rodzinę. Tę z pozoru tragiczną informację lekarską przyjęli więc pokornie, myśląc o sprostaniu wyzwaniom. Choroba dziecka, choć trudna i wymagająca, korzystnie wpłynęła na poczucie szczęścia obojga małżonków. 

Rok po ślubie na świat przyszedł pierwszy owoc miłości Anny i Patryka Jakich. W 2014 roku urodził im się syn, Radosław.

Jak twierdzili, pierwsze tygodnie po narodzinach Radosława, były wyjątkowo wymagające. Nie tylko ze względu na to, że w rodzinie pojawiło się dziecko, ale że było to dziecko ze specjalnymi potrzebami. Wszystkiego trzeba było więc nauczyć się "od zera". Na szczęście się to udało.

Drugim dzieckiem w rodzinie Jakich jest córka, Ola, która przyszła na świat niedawno, bo w maju 2020 roku. Jest więc młodsza o swojego brata o 6 lat. Przed narodzinami córeczki, Patryk Jaki podzielił się w mediach społecznościowych zdjęciem, na którym wraz z małym Radkiem składają łóżeczko.

Może Cię zainteresuje: Mateusz Morawiecki i Iwona Morawiecka poznali się już w podstawówce. Kim jest żona polskiego premiera?

Anna Jaki: syn i córka

Syn i córka Anny Jaki czują się dobrze i są otoczeni miłością. Przez cały czas małżeństwo Jakich otrzymywało zresztą wsparcie ze strony kochających i oddanych rodziców, o których pomocy Patryk Jaki opowiadał w wywiadach poświęconych swojemu życiu prywatnemu. 

Mimo to, obydwoje rodziców wkładają sporo ciężkiej pracy w wychowanie chorego dziecka. To, co dla innych dzieci jest łatwe, dla chłopca z Zespołem Downa przychodzi z trudem i Jakowie wielokrotnie to podkreślali. Mówili na przykład o tym, że ich syn nie może siedzieć przed telewizorem, musi się skupiać na mówieniu i rozumieniu. Konieczna jest także codzienna i intensywna rehabilitacja, która również pochłania sporo wolnego czasu w życiu całej rodziny. Patryk Jaki przekonuje jednak, że z perspektywy własnego doświadczenia wspomniana choroba nie jest powodem do aborcji. 

Walka trwa każdego dnia, ale po tych trudach przychodzi satysfakcja i poczucie dobrze wykonanej pracy. Rodzice małego Radosława twierdzą również, że ich dziecko jest nad wyraz ambitne, głodne wiedzy i lubi wykonywać ćwiczenia fizyczne.

Anna Jaki, cały czas cierpliwie skupia się na opiece nad swoim dzieckiem, ale do jej obowiązków doszły obecnie kolejne, związane z opieką nad noworodkiem, czyli urodzoną w maju 2020 roku córeczką, Olą.

Ostatni poród odbył się jednak w rzeczywistości pandemicznej. Wiązało się to z tym, że świeżo upieczony ojciec nie mógł towarzyszyć żonie w szpitalu podczas rozwiązania. Wizytę w szpitalu Anna Jaki relacjonowała w swoich mediach społecznościowych. Przy zdjęciu dziecka zamieszczone zostało podziękowanie dla wszystkich tych, którzy włączyli się w modlitwę o pomyślny przebieg porodu oraz zdrowie dla mamy i dziecka. Mama Oli Jaki złożyła też za pośrednictwem swojego konta społecznościowego życzenia mężowi, który w dniu porodu córeczki obchodził urodziny.

Na szczęście, mimo trudnych warunków, wszystko skończyło się dobrze i obecnie cała czwórka może cieszyć się swoim towarzystwem w domowym zaciszu.