5 sygnałów, że Wasz związek może się zakończyć rozwodem

Bycie odpowiedzialnym oznacza, że potrafisz wziąć winę za swoje błędy i niedociągnięcia, a zanim sformułujesz zarzuty wobec partnera – zaczynasz od własnego rachunku sumienia. To niełatwe, ale jeśli żadna ze stron nie potrafi się na to zdobyć, nie wróży to Waszemu związkowi pomyślnej przyszłości. Unikanie odpowiedzialności najczęściej prowadzi do wytykania sobie nawzajem błędów i nie przyjmowania żadnej krytyki. Zamiast konstruktywnej rozmowy na temat tego, co poszło nie tak i próby rozwiązania problemu – tkwicie w napęczniałym konflikcie, którego nie da się rozwiązać. Dalszego ciągu nietrudno się domyślić.

Tak, nie przesłyszałaś się. Ale co ma wspólnego bycie czułym z rozpadem związku? Na pierwszy rzut oka może się to wydawać absurdalne – a jednak od przesadnego okazywania sobie czułości w związku do rozwodu nie jest wcale aż tak daleka droga. To jeden z najbardziej zaskakujących wniosków, jaki przedstawili eksperci analizujący historie małżeństw, które się rozstały. Jak to możliwe, że para, która nie widzi poza sobą świata nagle nie może ze sobą wytrzymać? Zdaniem ekspertów problem pojawia się wtedy, gdy opadną emocje, czyli innymi słowy - skończy się chemia. Najczęściej ma to miejsce po kilku miesiącach. Osoby, które do tej pory były w tak intensywnej i pełnej namiętności relacji czują nagłe ochłodzenie i traktują to, jako zanik uczucia. Czują rozczarowanie i często nie potrafią się odnaleźć na nowym etapie związku, który wymaga od nich bardziej partnerskich relacji. Oczywiście to nie oznacza, że okazywanie sobie czułości jest błędem – wprost przeciwnie, powinniśmy to robić. Jeśli jednak para buduje relację wyłącznie na namiętności i nie widzi poza sobą świata, nagły spadek temperatury może być dla niej zabójczy.

Jeśli każda różnica zdań zamienia się w awanturę, nietrudno się domyślić, że coś jest nie tak. Ale kłótnia kłótni nierówna. Można się ze sobą nie zgadzać, a czasem nawet mieć ostrzejszą wymianę zdań, ale jest pewien poziom, poniżej którego nie schodzą szczęśliwe pary. Jeśli przekroczycie tę cienką linię i wasze kłótnie wymkną się spod kontroli – to znak, że między wami jest gorzej niż myślicie. Karczemne awantury ujawniają bowiem głębszy problem: brak szacunku. A bez tego nie da się zbudować żadnej relacji. Niestety są pewne rzeczy, których nie da się cofnąć ani słowa, których nie da się zapomnieć.

To kolejna czerwona flaga, która nie zwiastuje niczego dobrego. Małżeństwo to tak naprawdę ciągłe zmaganie się z własnym egoizmem i codzienna walka o to, by lepiej się rozumieć, jaśniej komunikować i sprawiać, żeby druga strona była szczęśliwa. Jeśli przestajecie się o to starać, to kolejna czerwona flaga, która może zwiastować tylko najgorszy scenariusz: rozwód. Brak starań to brak zaangażowania i sygnał, że przestało Wam na sobie zależeć.