10 żelaznych zasad, dzięki którym dziecko zacznie cię słuchać

Unikaj dyscyplinowania dziecka przy innych, nikt tego nie lubi! Dziecko może czuć się zawstydzone i upokorzone, gdy obcy (albo nawet dalsza rodzina) będą słuchać, jak zwracasz mu uwagę.

Nie obrażaj i nie upokarzaj, nawet gdy buzują w tobie emocje. Okaż dziecku szacunek, mówiąc do niego na tyle spokojnie, jak to tylko możliwe. 

Nie strasz karą, której i tak nie zastosujesz, bo dziecko będzie zdezorientowane i... niczego się nie nauczy. Komunikuj się w jasny i prosty sposób, niech to, co robisz i mówisz, będzie spójne.

Nie naruszaj granic dziecka, bo oprócz wielu negatywnych skutków dla psychiki takie zachowanie jest po prostu nieskuteczne. Poza tym używanie przemocy uczy malucha, że za pomocą siły można rozwiązywać problemy.

Nie stwarzaj wrażenia, że nikt, w tym dziecko, nie ma prawa popełnić ani jednego błędu, bo czekają go straszne konsekwencje. Nic się nie stanie, jeśli czesem, w wyjątkowej sytuacji, pozwolicie sobie na złamanie jakiejś zasady. A twoje dziecko nie będzie miało poczucia, że wymaga się od niego rzeczy niemożliwych.

Nie chodzi o odizolowanie dziecka za karę, ale o pozwolenie na samodzielne przemyślenie swojego zachowania, z którego maluch ma wyciągnąć wnioski. To pozwala uczyć się na błędach.

Upewnij się, że twoje komunikaty są proste i zrozumiałe, a wymagania - dokładnie określone. Nikt nie umie czytać w myślach, więc jeśli nie powiesz, czego konkretnie oczekujesz, maluch będzie zagubiony.

Nie sugeruj się tym, co robi koleżanka - mama 5-letniego chłopca, jeśli sama masz 3-letnią córeczkę. Dla małego dziecka nawet rok robi ogromną różnicę, dlatego reguły, jakie wprowadzasz do waszego życia, powinny być dopasowane do każdego dziecka z osobna. Tym bardziej, że tak naprawdę każdy maluch jest inny!

Twoje dziecko uczy się dopiero właściwych zachowań, pozwól mu więc (z twoją pomocą) spróbować powtórzyć daną czynność. To wzmocni dziecięcą pewność siebie i wiarę we własne możliwości. Zachęć malucha, mówiąc np. "jak możemy powiedzeć to samo, ale bez krzyku?"