Modelka plus size w miłosnej sesji zdjęciowej

Stephanie i Arryn postanowili uczcić swoje zaręczyny niezwykłą sesją fotograficzną. Kobieta bardzo denerwowała się efektami pracy fotografki, ale kiedy w jej ręce trafił gotowy album ze zdjęciami, przeżyła prawdziwy szok. Na fotografiach zobaczyła dwoje szaleńczo zakochanych ludzi, pełnych pasji, pewnych siebie i celebrujących swoje uczucia. Chyba podobne wrażenie mają też internauci, bo gdy Bria Terry, fotografka, opublikowała kilka zdjęć zakochanej pary na Facebooku, polubiło je kilkadziesiąt tysięcy osób, a prawie 100 tysięcy udostępniło dalej. Co tak urzekło fanów zdjęć Stephanie i Arryna? Prawdziwa miłość, która nie patrzy na wygląd, rozmiar ubrań, dodaje siły i wiary w siebie. Sama Stephanie, która na potrzeby sesji wcieliła się w rolę modelki plus size, potwierdza, że nigdy nie czuła się bardziej seksowna i atrakcyjna:

Wyglądam na prawdziwie zakochaną. Każdy powinien móc zobaczyć siebie w takim świetle. 

Kobieta przyznała, że nie było jej łatwo zaakceptować siebie, ale jej partner jest dla niej olbrzymim wsparciem:

Staram się wychodzić poza własną strefę komfortu i zakładać ubrania, które kocham, ale które nie są dobrze widziane, gdy noszą je osoby o moich rozmiarach: krótkie topy, sukienki, szorty. Dla mojego partnera nie ma znaczenia, jak wyglądam, kocha mnie za to, jaka jestem. 

 

ZOBACZ NASZE PROPOZYCJE PREZENTÓW NA DZIEŃ CHŁOPAKA!