Agata Gajos jest jedynym dzieckiem Janusza Gajosa. Choć są ze sobą blisko, a od śmierci jej matki, Barbary Nabiałczyk mają tylko siebie, nie chciała być taka, jak ojciec. Jednym z powodów obrania innej ścieżki był fakt, że dla wielu zawsze była i jest wyłącznie znaną córką...

Agata Gajos. Córka Janusza Gajosa musiała zmierzyć się z łatką dziecka znanej osoby

Agata Gajos urodziła się w 1980 roku. Jest córką aktora Janusza Gajos i realizatorki telewizyjnej Barbary Nabiałczyk (odpowiadała m.in. za realizację popularnego niegdyś Kabaretu Olgi Lipińskiej). Nie pamięta zbyt dobrze czasów, gdy mieszkali razem. Małżeństwo Gajosa i Nabiałczyk rozpadło się, gdy miała zaledwie sześć lat. 

Moje wspomnienia z dzieciństwa związane z tatą to głównie wakacje, ponieważ nie mieszkaliśmy razem [...] tata do snu zawsze drapał mnie po głowie, potem ja jego, potem on znowu mnie, ale on zawsze pierwszy zasypiał, więc często miałam poczucie, że jestem stratna o to jedno drapanie! - wspominała Agata Gajos na łamach "Urody Życia" w 2014 roku.

Choć po rozwodzie Janusz Gajos i Barbara Nabiałczyk nie utrzymywali ze sobą najlepszych relacji, to ich córka nie czuła się pokrzywdzona, czy opuszczona przez którekolwiek z nich:

Rodzice żyli jak pies z kotem, jednak na szczęście mnie w to nie angażowali. Choć każde dziecko z rozbitej rodziny niesie coś „w plecaku”, to ja nie mogę narzekać, że nie było przy mnie tatusia. Był, kiedy miał być - opowiadała kilka lat temu magazynowi "Na Żywo" córka pary.

Dziś mówi, że nazwisko już nie ciąży jej tak, jak kiedyś. Ludzie postrzegali mnie przez pryzmat ojca – i nauczyciele, i znajomi. Nie uciekałam od tego, że jestem córką Janusza Gajosa, bo wydaje mi się, że to raczej powód do dumy. Ale czasami, kiedy słyszę, że nazwisko pomogło mi w życiu, odpowiadam: »Tyle razy pomogło, ile zaszkodziło«. Niestety, sława ojca bywała też dla niej problematyczna. Przykra sytuacja spotkała ją gdy wylądowała w szpitalu.

Gdy trafiłam do szpitala, to po odwiedzinach taty przyszła mnie ostrzec pewna pani, która usłyszała rozmowę pielęgniarek. Jedna z nich mówiła o mnie: »W pałacu żyje, ma kasę, to niech zobaczy, jak wygląda prawdziwe życie«. I za każdym razem, gdy robiła mi zastrzyk, to „zupełnie niechcący” wbijała igłę w straszny sposób - opowiadała córka Janusza Gajos w "Urodzie Życia".

Podobna sytuacja przydarzyła się Agacie Gajos w czasach studenckich. Została wręcz zdyskryminowana za bycie "Gajosówną". Miałam zapalenie płuc, nie było mnie ze trzy tygodnie. Umówiłam się z wykładowcami, że nadrobię stracone zajęcia. Większość zgodziła się, ale jedna pani profesor powiedziała: »Znam te dzieci artystów, już miałam z takimi do czynienia!«. Słysząc to, dostałam szału. Poszłam do opiekunki roku i poprosiłam, żeby wpisała mi dwóję, bo ja chcę zaliczyć ten przedmiot u kogoś innego. Co ma piernik do wiatraka?! To, czy jestem chora albo olewam zajęcia, nie ma nic wspólnego z tym, czyją jestem córką – Gajosa czy Kowalskiego! - opowiadała.

Agata Gajos miała 29 lat gdy straciła mamę. Barbara Nabiałczyk zmarła na raka w 2009 roku. Miała 60 lat. Po jej śmierci relacje jej córki i byłego męża zmieniły się. Stali się sobie bliżsi niż kiedykolwiek wcześniej.

Nie poszła w ślady ojca. Kim jest Agata Gajos?

Agata Gajos jest psycholożką. Pracuje jako dyrektor zarządzająca stowarzyszenia Partnerstwo Dla Bezpieczeństwa Drogowego. Jest szczęśliwą mężatką i mamą Aleksandra. Z tatą jest bardzo związana. Dużo ze sobą rozmawiają. Łączy ich temat edukacji - ona prowadzi szkolenia, on uczy studentów aktorstwa i często prosi córkę o radę w kwestiach dydaktycznych. Janusz Gajos nie jest dziadkiem, jak mówi jego córka, "siedzącym w kapciach przed telewizorem", ale ma fantastyczną relację z dziś 16-letnim wnukiem.

Zobacz także:

Zdjęcia Janusza i Agaty Gajosów znajdziecie w galerii pod artykułem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: