Wybory 2020: Andrzej Duda zwycięzcą sondażowym

Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie z wynikiem 50,4 proc., jak wynika z sondażu exit poll firmy badawczej Ipsos dla stacji TVN, TVP i Polsat. Jego przeciwnik, Rafał Trzaskowski otrzymał 49,6 proc. głosów. Jak podaje Ipsos, frekwencja w II turze wyborów prezydenckich wyniosła 68,9 proc. Jednak, jak podaje exit poll, różnica między kandydatami jest tak mała, że na tym etapie nie można jeszcze stwierdzić, kto jest oficjalnym zwycięzcą.

Wybory 2020: sondaż exit poll

Exit poll to sondaż, w którym wyborcy pytani są o to, na kogo głosowali, od razu po wyjściu z lokalu wyborczego. Nie pokazuje więc ostatecznego wyniku wyborów - błąd w badaniu może wynieść do 2 pkt. proc.

Oficjalne wyniki wyborów Państwowa Komisja Wyborcza ma podać we wtorek. 

Zobacz też: Rafał Trzaskowski zgadza się z Andrzejem Dudą? W tej sprawie owszem

Wybory 2020: Andrzej Duda przekonany o zwycięstwie

Tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych Andrzej Duda przemówił do rodaków, ciesząc się zarówno z wyniku, jak i z frekwencji.

- Dziękuję wszystkim moim rodakom, którzy poszli na wybory. Cieszę się z mojego zwycięstwa, na razie sondażowego - mówił Andrzej Duda. - Chcę podziękować przede wszystkim mojej żonie i córce - mówił obecny prezydent RP Andrzej Duda, dziękując również swojemu sztabowi, poszczególnym członkom PiS oraz wszystkim, którzy wspierali go w trakcie kampanii.

Andrzejowi Dudzie towarzyszyły żona Agata Duda oraz córka Kinga.

Zobacz też: Małgorzata Trzaskowska chce 200 plus dla matek

Zobacz także:

Wybory 2020: Rafał Trzaskowki czeka na oficjalne wyniki wyborów

Głos zabrał także Rafał Trzaskowski, który swoje wystąpienie zaczął od tego, że jest przekonany o swoim zwycięstwie.

- Jestem absolutnie przekonany, że zwyciężymy. Trzeba tylko policzyć głosy - mówił. - Jestem absolutnie przekonany, że nic nas nie pokona, niezależnie od tego, jaki będzie wynik - komentował kandydat na prezydenta RP Rafał Trzaskowski, ciesząc się z frekwencji. Polityk podziękował swojej żonie Małgorzacie Trzaskowskiej oraz swoim dzieciom i dodał, że ta kampania to dopiero początek.

- Jeszcze nigdy w polskiej historii nie poczuliśmy siły swojego głosu, on daje nam siłę, nie możemy go zmarnować. Dzięki wam możliwy jest sen o Polsce, która może być znowu razem - podsumował.

Zobacz też: Rozmowę z Małgorzatą Trzaskowską na Kobieta.pl