„Karta LGBT w całej Polsce”: wpis Janiny Ochojskiej wywołał burzę

Założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej, działaczka i europosłanka Janina Ochojska, zamieściła na Twitterze wpis, w którym podaje pięć powodów, dla których w wyborach prezydenckich zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego. Wśród nich znalazła się między innymi troska kandydata o środowisko i zmiany klimatyczne,  wyrównanie szans na rynku pracy i punkt, który wywołał lawinę komentarzy członków PiSu: „wprowadzenie karty LGBT w całym kraju”. Działacze partii rządzącej natychmiast nagłośnili wpis Ochojskiej w kontekście „ujawnienia” prawdziwych zamiarów kandydata Koalicji Obywatelskiej. Zarzucili mu brak transparentności w sprawach społecznych, a także działanie na szkodę „polskiej rodziny”. Wpis, który niedługo później zastąpiony został nowym (bez punktu o karcie LGBT) udostępnił między innymi Przemysław Czarnek. Poseł Prawa i Sprawiedliwości, znany z wypowiedzi o tym, że „lgbt nie są równi normalnym ludziom”, nazwał Janinę Ochojską „rzecznikiem” Rafała Trzaskowskiego:

Szczery "rzecznik" Rafała Trzaskowskiego, Pani Ochojska, ujawnia: #TrzaskowskiL4 wprowadzi kartę LGBT w całym kraju (pkt 4). Dziękujemy Pani Janino za prawdę, która jest dla nas oczywista. Dlatego w obronie rodziny tylko #DUDA2020

Na odpowiedź Janiny Ochojskiej nie trzeba było długo czekać. Działaczka wyjaśniła, że jej kandydatem w pierwszej turze wyborów był Szymon Hołownia, jednak w drugiej turze bliższy jej poglądom jest Rafał Trzaskowski:

Do sprawy na antenie Polsat News odniósł się sam Rafał Trzaskowski. Z jego wypowiedzi wynika, że pani Janina Ochojska posłużyła się nieprawdziwą informacją:

Nie ma tego w moim programie. To w ogóle nie jest zadanie dla prezydenta Polski. - podkreślił.

O co chodzi z kartą LGBT?

Karta LGBT Plus to jedna z obietnic, którą Rafał Trzaskowski zrealizował jako prezydent Warszawy. Jej przyjęcie wiąże się z wprowadzeniem edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Przeciw takiej formie nauki tolerancji i świadomości są zwolennicy PiS, którzy twierdzą, iż założenia karty LGBT+ mają deprawować dzieci, „uczyć je masturbacji”, a także „seksualizować”.