Weronika Rosati latem zeszłego roku poważnie uszkodziła sobie nogę, gdy samochód kierowany przez jej partnera, Piotra Adamczyka, wpadł do rowu. Aktorka wciąż jeszcze nie wróciła do formy sprzed wypadku, a w udzielonym w programie "Dzień Dobry TVN" wywiadzie przyznała, że jej kontuzja jest dużo poważniejsza, niż mogłoby się nam wydawać!

- Jestem w trakcie rehabilitacji, stawiam teraz pierwsze kroki. Można powiedzieć, że uczę się chodzić. Nie mogłam pracować na planie, ale mogłam pracować w domu. Wykorzystałam ten czas, by pisać o starym kinie. To będzie książka. Na razie są to artykuły o aktorkach i starym kinie - powiedziała Rosati.

Aktorka przyznała także, że rzeczywiście zagra w wyreżyserowanej przez Agnieszkę Holland serialowej wersji "Dziecka Rosemary". Weronika Rosati wyznała również, że przez wypadek straciła szansę zagrania u boku samej Sharon Stone!

- "Dziecko Rosmery" to prawda. Dostałam tę rolę 2 miesiące temu, Agnieszka mi to zaproponowała. Dało mi to wielką mobilizację do wykonywania ćwiczeń dzień w dzień. Prawdą jest, że straciłam jedną z głównych ról w serialu, w którym główna rolę gra także Sharon Stone. To nie była mała rola, tylko jedna z głównych. O rolę starałam się listopadzie myśląc o tym, że w styczniu, lutym będę biegać! Rola wymagała znajomości sztuk walki, więc to było dla mnie kompletnie niemożliwe.

Trzymamy kciuki za powrót aktorki do pełnej sprawności! 

 

PRZECZYTAJ TAKŻE: Weronika Rosati - Dostałą nową rolę!