Aktywistka oskarżona za pomoc w dokonaniu aborcji. Jaka grozi jej kara?

8 kwietnia Justyna Wydrzyńska stanęła przed sądem z zarzutem pomocy w dokonaniu aborcji. To pierwsza taka sprawa w Europie. Jest pokłosiem zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych przez Trybunał Konstytucyjny. W świetle Kodeksu karnego "każdy, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży lub ją do tego nakłania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Justyna Wydrzyńska jest działaczką inicjatywy Aborcja bez granic. Jak sama przyznaje, od 16 lat pomaga kobietom, które chcą przerwać ciążę. Nie odmówiła też tej, która zgłosiła się do niej w bardzo trudnej sytuacji. Jak zeznała przed sądem Justyna Wydrzyńska, kobieta, której wysłała tabletki poronne, żyła w przemocowym związku. Leki przerywające ciążę znalazł jej mąż i zgłosił sprawę na policję. Teraz aktywistce grozi do 3 lat więzienia.

Ona była bardzo silna i zdeterminowana. Podjęła decyzję o aborcji, to w ogóle nie był dylemat. Wiedziała, że uwolnienie się od ciąży to szansa na uwolnienie się z przemocowej relacji. Najtrudniejsze dla niej było zdobycie dostępu do aborcji. Boję się, że jeżeli Justyna zostanie skazana, to osoby w ciąży stwierdzą, że w tej Polsce naprawdę się nie da. I stracą to poczucie mocy”, powiedziała Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Team'u, w wywiadzie dla OKO.press.

Po wysłuchaniu zeznań, rozprawę Justyny Wydrzyńskiej odroczono do lipca.

Ile kobiet w Polsce dokonało aborcji od wyroku TK?

 "Nasze stanowisko: będziemy to robić, bo to sprawiedliwe i potrzebne. Każda osoba potrzebująca aborcji powinna mieć do niej dostęp, bez wstydu i bez przepraszania" - napisały na Instagramie działaczki Aborcyjnego Dream Team'u, przekonując, że nie zamierzają się poddać.

Kiedyś byłam przekonana, że potrzebujesz »ważnego« powodu do aborcji. Ale gdy wesprzesz kogoś bliskiego w aborcji i gdy ten ktoś przerywa ciążę bez tego »ważnego« powodu, zmieniasz zdanie i dochodzisz do wniosku - to naprawdę nie mój interes kto, kiedy i dlaczego przerywa ciążę" – powiedziała Justyna Wydrzyńska w wywiadzie dla OKO.press.

Według statystyk organizacji Aborcyjny Dream Team, rok po zaostrzeniach przepisów aborcyjnych przez Trybunał Konstytucyjny pomogły ponad 1,5 tys. kobiet wyjechać na zabieg przerwania ciąży do zagranicznych klinik. Według ich danych aborcji w Polsce dokonało od tego czasu (głównie farmakologicznymi metodami) prawie 33 tys. kobiet. Organizacja na cele pomocowe wydała 1,5 mln zł.