W Polsce sezon na grzyby rozpoczyna się już latem. Dziesiątki zapalonych grzybiarzy przemierzają lasy i zagajniki w poszukiwaniu najbardziej imponujących sztuk. Grzybobranie kochamy jak żaden inny naród. Warto jednak wiedzieć, że istnieją przesądy wskazujące, który dzień tygodnia zupełnie nie nadaje się na poszukiwanie podgrzybków czy prawdziwków. Kiedy wypada? Ten 1 dzień jest pechowy dla grzybiarzy. Wróży złe zbiory i przyciąga pecha. Uwaga na... poniedziałki.
Jaki dzień jest pechowy dla grzybiarzy?
Każdy dzień tygodnia ma swoją niepowtarzalną energię. Dzięki niej pewne czynności idą jak z płatka, inne zaś jak po grudzie. W ten cykl wpisują się także takie działania jak grzybobranie. Sezon na te przysmaki trwa niemal od końca czerwca po późny listopad. Z tego okresu warto jednak wykluczyć jeden dzień tygodnia, który według przesądów wyjątkowo nie sprzyja zbiorom.
Stare porzekadła głoszą, że jeden dzień jest pechowy dla grzybiarzy – poniedziałek. Początek nowego tygodnia to najgorszy dzień na poszukiwanie grzybów, a nawet sam wyjazd do lasu. W poniedziałki nie warto wybierać się na grzyby, bo prawdopodobnie wróci się z pustym koszykiem i rozczarowaniem. A to jeszcze nie wszystko, co nas czeka.
Zobacz też u nas:
Poniedziałek wróży złe zbiory i przyciąga pecha
Zgodnie z ludowymi przesądami poniedziałek to pechowy dzień dla grzybiarzy. Wycieczki w poszukiwaniu prawdziwków, podgrzybków czy maślaków podobno kończą się wtedy jedynie długim chodzeniem pomiędzy leśnymi ostojami. Pusty koszyk to jeszcze nie najgorsze, co może nas spotkać, ponieważ poniedziałek wróży złe zbiory, ale także przyciąga pecha do samego grzybiarza.
To w poniedziałki najczęściej zdarzają się pomyłki w zbiorach, które mogą skończyć się tragicznie. Najczęściej dochodzi też do zagubienia się w lesie i innych nieszczęśliwych wypadków. Pamiętaj więc, że poniedziałek to pechowy dzień dla grzybiarzy i lepiej zostań wtedy w domu. O wiele lepiej organizować grzybobranie w weekend lub w kolejne dni tygodnia, byle od wtorku.
Przeczytaj później:
Zobacz także:
