Listopad to nietypowy miesiąc roku. Rozpoczyna się dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami. Jest to okres zadumy i tęsknoty za bliskimi zmarłymi. To rzutuje cieniem na pozostałe dni listopada. Właśnie dlatego niektórych rzeczy nie powinno się robić w tym miesiącu. Mogą bowiem przynieść nam pecha na resztę życia. Są 3 czynności, których nie należy wykonywać pod żadnym pozorem. Tego nie wolno robić w listopadzie.
Tego nie wolno robić w listopadzie. Te rzeczy mogą ściągnąć na ciebie pecha
Istnieją przesądy dotyczące Wszystkich Świętych i tego, czego nie robić na cmentarzu. Okazuje się jednak, że w listopadzie nie powinno się wykonywać także niektórych czynności niezwiązanych z żegnaniem bliskich.
Zobacz także:
Wiedzieliście o tym, że listopad nie jest dobrym miesiącem na przeprowadzkę? Niestety sporo w tym racji. Sami zobaczcie, jakich 3 rzeczy lepiej nie robić w listopadzie. Chyba że chcecie ściągnąć na siebie pecha.
W listopadzie nie wolno się przeprowadzać
Listopad to miesiąc zadumy i tęsknoty za bliskimi zmarłymi. Dlatego też nie jest to czas, który sprzyja podejmowaniu ważnych decyzji. Nad tym miesiącem czyhają demony, dlatego przeprowadzka w listopadzie może się okazać pechowa. Jeśli chcecie mieć szczęście w nowym mieszkaniu, lepiej wybierzcie inny termin.
W listopadzie nie wolno brać ślubu
Przesądy ślubne do dziś są jednymi z najbardziej popularnych. Wokół planowania wesela krąży wiele legend, a najważniejszą z nich jest oczywiście wybór daty ślubu. Przyjęło się, że miesiąc, w którym odbędzie się uroczystość, powinien mieć w nazwie literę R. Biorąc to pod uwagę, listopad odpada na starcie. Jest to wyjątkowo pechowy miesiąc, w związku z cmentarnym klimatem, jaki panuje wokół. Lepiej poświęcić ten czas na zadumę nad bliskimi, a wesele urządzić w innym terminie.
W listopadzie nie wolno oglądać starych zdjęć
Oglądanie starych zdjęć w listopadzie może sprawić, że powrócą do nas demony przeszłości. Przez to niezwykle trudno będzie nam zapomnieć złe chwile i ruszyć naprzód. Lepiej wstrzymać się ze wspomnieniami do grudnia, a najlepiej do świątecznego okresu, kiedy staną się one wyjątkowo przyjemne i nie wpłyną na nasze dalsze życie.
Zobacz także:
Zobacz także:
