Magdalena Ławniczak i jej "Body Mirror" w niezwykłym projekcie

Październik jest miesiącem świadomości raka piersi. Polska fotografka Magdalena Ławniczak, odpowiedzialna za głośny projekt "Body Mirror" połączyła siły z hiszpańskim studiem designu Accidente con Flores. Efekt - niezwykła sesja zdjęciowa, która jest wsparciem dla APAAC - stowarzyszenia pomocy dla osób dotkniętych rakiem.

Mamy nadzieję, że ta inicjatywa przyczyni się do przełamania tabu na temat kobiecego ciała, które jest bardzo widoczne w dzisiejszych czasach. Chcemy również zachęcić kobiety do większej samoakceptacji, a także skłonić do dyskusji na temat zapobiegania chorobom nowotworowym - napisała autorka zdjęć na profilu @body_mirror

Pięć kobiet, piękne, naturalne ciała i zero photoshopa - po prostu trzeba to zobaczyć.    

Zobacz też: Obwiniasz Instagram za kompleksy? Ten profil pomoże ci zaakceptować twoje ciało

"Body Mirror": ciało bez photoshopa

Projekt "Body Mirror" Magdaleny Ławniczak powstał w 2018 roku. To fotografie kobiet o różnych kształtach, sylwetkach, kolorach skóry, które przedstawione są w swobodny i naturalny sposób. Zanim o ciałopozytywności zrobiło się naprawdę głośno, profile takie jak @body_mirror mogły wydawać się wręcz szokujące w zestawieniu z wyidealizowanymi standardami, jakie możemy oglądać na Instagramie:

Chciałam pokazać, że ciało bez Photoshopa jest piękne oraz, że należy do kobiety. Wiele nagich zdjęć kobiet przedstawia jakąś męską fantazję, a nasza seksualność jest nam odebrana, przekłamana. Miałam okazję fotografować dziewczyny w ich mieszkaniach. Często to właśnie w naszych prywatnych sypialniach, przed lustrem poznajemy nasze ciało, akceptujemy i kochamy. - tak o projekcie Magdalena opowiadała w noizz.pl

Zobacz też: Znana blogerka zapoczątkowała wyzwanie #SzczereCiało. Nie każda z nas odważy się wziąć w nim udział!

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez @body_mirror Gru 19, 2019 o 2:42 PST

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez @body_mirror Wrz 18, 2018 o 12:14 PDT

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez @body_mirror Maj 31, 2020 o 5:57 PDT