Gwiazdy jasno wskazują na to, kto ma jakie cechy charakteru. Dowiedz się, które znaki zodiaku gonią za ryzykiem. W tym artykule najdziesz też pomocne wskazówki, co możesz zrobić, gdy twój partner za bardzo kocha adrenalinę.

Te znaki zodiaku kochają ryzyko

Byk

Byk kocha rządzić i kocha związane z tym ryzyko. Zawsze musi postawić na swoim, ponieważ zwycięstwo smakuje mu najbardziej. Posunie się do wszystkiego, żeby tylko wygrać. Dlatego często jego zachowania są ryzykowne i niebezpieczne. Emocje z tym związane napędzają go do działania. W skrajnych przypadkach Byk jest uzależniony od adrenaliny związanej z ryzykiem. Te cechy sprawiają, że zamiast skupiać się na rodzinie, poświęci się swoim przyjemnościom. Byk może mieć ciągoty do hazardu.

Strzelec

Strzelec uwielbia być w centrum zainteresowania. Często otacza się osobami, które mu przyklaskują w oczekiwaniu na to, co zrobi następnym razem. A Strzelec cały czas przekracza granice i testuje swoje możliwości. Jest przekonany, że takie ryzykowne zachowanie przysporzy mu ukochanej sławy i rozgłosu. Niestety, zaślepiony pogonią za popularnością w ogóle nie myśli o tym, że igra z poważnym niebezpieczeństwem. Marzy o tym, żeby zostać gwiazdą internetu, ale  nie jest w tym konsekwentny. Inne osoby uważają, że tylko pajacuje.

Koniecznie przeczytaj: 

Jak budować związek z taką osobą?

Związek z osobą, która kocha ryzyko, jest  niesamowicie trudny. Szczególnie dla tej bardziej spokojnej strony. Osoba, która lubi mocne doznania i dużą adrenalinę może narażać swoje życie, a tym samym może narazić całą rodzinę. Dlatego rozwiązania w tej sytuacji są dwa:

  • zaakceptować i pogodzić się z myślą, że w przyszłości być może będziesz musiała zajmować się inwalidą, spłacać nie swoje długi lub zostaniesz wdową,
  • definitywnie zakończyć związek, szczególnie jeśli ryzykowne zachowania partnera są dla ciebie zbyt obciążające psychicznie i finansowo.

To cię z pewnością zainspiruje: 

Wierzysz w tego typu przesądy? A może stosujesz je w swoim życiu? Koniecznie daj mi znać w komentarzu na Facebooku. 

Zobacz także: