Wizja końca świata bywa przerażająca. Zwłaszcza gdy wyobrażamy sobie biblijną Apokalipsę lub bierzemy pod uwagę słowa różnych proroków. Ten mężczyzna miał jednak inną wizję. "Śpiący prorok" przewidział bowiem, że koniec świata będzie wyglądał zupełnie inaczej, niż nam się wydaje. Jego przepowiednia nie ma nic wspólnego z apokaliptycznymi wizjami. 

"Śpiący prorok" przewidział koniec świata. Jego wizja różni się od innych

"Śpiący prorok" to amerykański mistyk, Edgar Cayce. Mężczyzna żył na przełomie XIX i XX wieku. To właśnie on miał wizję dotyczącą końca świata, która znacznie różniła się od dobrze nam już znanych obrazów. 

Zobacz także: 

Zdaniem proroka koniec świata nie będzie ostateczny. Ziemia przetrwa, a wraz z nią nawet niektórzy ludzie. Jak zatem może wyglądać taki koniec? 

Cayce zdradził, że nastąpi przebiegunowanie ziemi. Lodowce zaczną topnieć i doprowadzą do wielkich powodzi. Zauważył też inne katastrofy - np. pożary - które są związane ze zmianami klimatycznymi. Biorąc zatem pod uwagę sytuację na świecie, można przypuszczać, że jego wizja powoli zaczęła się wypełniać...

Prorok zdradził, co czeka ludzkość, gdy nadejdzie koniec świata

Zdaniem "śpiącego proroka" owe klęski dotkną głównie mieszkańców USA i Starego Kontynentu, czyli Europy. Okazuje się jednak, że nie wszyscy ludzie zginą. 

Edgar Cayce przewidział, że znaczna część ludzkości pozostanie przy życiu. To właśnie te osoby rozpoczną nowy wiek na świecie, który określił mianem "złotej ery". 

Zobacz także:

Zobacz także: