Soja to niezwykła roślina, gdyż łączy w sobie wartości odżywcze mięsa oraz bogactwo makroelementów i witamin z roślin. Jej ziarna spożywane były w kuchni orientalnej od tysięcy lat. Nic dziwnego, bo ma ona zbawienny wpływ na nasz organizm. Jej jedzenie sprawia, że nasz cholesterol się obniża, powinniśmy więc częściowo zamienić mięso na soję w naszym jadłospisie. Dodatkowo soja obniża stężenie cukru we krwi dzięki czemu mogą spożywać ją diabetycy. W tej magicznej roślinie znajduje się też dużo błonnika, który wspomaga trawienie i zapobiega zaparciom. Mimo, że jest ona bardziej kaloryczna od innych roślin strączkowych to zawiera duże ilości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych dlatego nie musimy obawiać się, że przytyjemy. Najnowsze badania wskazują także, że soja obniża ryzyko wzrostu komórek nowotworowych.

Najważniejszym składnikiem soi jest jednak białko. Tylko 50 g ziarna sojowego zastępuje półtorej szklanki mleka lub 150 g wołowiny. Białko to jest też lepiej przyswajalne dla nas niż to pochodzenia zwierzęcego, osoby na diecie wegetariańskiej powinny więc bezwzględnie uwzględnić soję w swojej diecie. Na dokładkę do wszystkich tych cudownych zalet soi dodamy jeszcze, że zawiera ona witaminy z grupy B, potas, żelazo, wapń i magnez.
Czy soję można przedawkować? Tak. Nadmierne jedzenie ziaren soi negatywnie wpływa na naszą tarczycę. Chodzi to jednak o bardzo długotrwałe spożycie.