Selma Blair cierpi na stwardnienie rozsiane

Selma Blair to amerykańska aktorka filmowa i teatralna. Najbardziej znana jest z ról w takich produkcjach jak “Legalna blondynka”, “Szkoła uwodzenia” czy “Hellboy”. W 2018 r., w wieku 46 lat aktorka wyznała w poruszającym wpisie na Instagramie, że cierpi na stwardnienie rozsiane. To nieuleczalne, przewlekłe i postępujące schorzenie układu nerwowego.

Mam stwardnienie rozsiane. Pogarsza mi się. Ale dzięki łasce pana, sile woli i dzięki zrozumieniu producentów Netfliksa, mam pracę. Wspaniałą pracę. Jestem niepełnosprawna. Czasem upadam. Upuszczam rzeczy. Moja pamięć jest mglista. I moja lewa strona pyta o kierunek zepsuty GPS. Ale działam z tym. Śmieję się i nie wiem dokładnie, jak będzie, ale zrobię wszystko co w mojej mocy. Odkąd zdiagnozowano moją chorobę 16 sierpnia, moi przyjaciele wciąż są przy mnie i wspierają mnie - napisała wtedy.

Aktorka nie chciała ukrywać swojej choroby i często dzieliła się z obserwatorami stanem swojego zdrowia i przeżyciami. Z powodu stwardnienia rozsianego ma trudności z chodzeniem, przez co musi poruszać się o kulach, oraz cierpi na zaburzenia mowy. Fani mocno wspierali Blair, kiedy opowiedziała o swojej chorobie i kiedy pokazała, jak kilkuletni syn pomaga obcinać jej włosy przed chemioterapią. Zdjęcia łysej aktorki poruszyły wtedy internautów.

Jak dzisiaj czuje się Selma Blair?

Po wielu ciężkich miesiącach walki z chorobą, Selma Blair jest dzisiaj dobrej myśli. Aktorka wcześniej wróciła już na plan zdjęciowy, a w rozmowie ze stacją ABC Network przyznała, że czuje się coraz lepiej.

Wiem, że do końca życia będę musiała być pod opieką lekarzy, wiem, że będą lepsze i gorsze momenty, ale ostatnio znów czuję w sobie energię. Po prostu cieszę się życiem, znowu pracuję, mam siłę, by bawić się z synem – opowiedziała Selma Blair w rozmowie ze stacją ABC Network.

W sierpniu tego roku Blair wyznała w wywiadzie dla wirtualnego panelu Discovery+ TCA, że oprócz chemioterapii, zdecydowała się także na nowatorską metodę leczenia – przeszczep macierzystych komórek krwiotwórczych.

Moje prognozy są świetne. Jestem w remisji. Przeszczep komórek macierzystych spowodował remisję. Po roku od zabiegu stan zapalny ustąpił - powiedziała aktorka.

Na najnowszych zdjęciach widać, że Selma Blair ma coraz więcej sił. Chociaż choroba mocno ją wyniszczyła, aktorka chce cieszyć się życiem. Odrosły jej już włosy po chemioterapii, a w czerwcu zdecydowała się nawet na zmianę koloru z brązu na jasny blond. Aktorka pokazuje na Instagramie, jak się uśmiecha i spędza czas z ukochanymi osobami.