Święta, urodziny, imieniny to okazje, kiedy spotykamy się z rodziną przy wspólnym stole. Bliscy potrafią być dla nas wsparciem, ale niekiedy też wyprowadzić nas z równowagi - znają nas bowiem jak nikt inny. Dlatego w takich chwilach warto znać rytuał szeptuch na ukojenie nerwów. To właśnie podlaskie babuszki wiedzą bowiem najlepiej, co zrobić, żeby zażegnać kłótnie przy rodzinnym stole.
Rytuał szeptunek na nerwy
Niezależnie od tego, czy to Wielkanoc, czy Boże Narodzenie, warto znać sposoby na zażegnanie rodzinnych konfliktów. Lepiej bowiem zapobiegać, niż później twierdzić, że "z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach".
Rytuał szeptuch na ukojenie nerwów może sprawić, że będziemy mieli więcej cierpliwości np. na odpowiadanie na trudne pytania. Dzięki niemu wykażemy się także większą wyrozumiałością i humor nie opuści nas przez całe święta.
Zobacz także:
Rytuał na kłótnie w rodzinie
Żeby wykonać rytuał szeptunek na nerwy, nie potrzebujecie żadnych specjalnych rekwizytów. Wystarczy chwila spokoju - jest to bowiem sposób, który opiera się na zasadach medytacji. Został opisany w książce "100 rytuałów szeptuch", której autorem jest Vadim Tschenze.
Przejdź do cichego pomieszczenia, w którym nikt nie będzie ci przeszkadzał. Pomyśl o tym, jak najłatwiej jest ci się skupić. Możesz to robić w całkowitej ciszy lub włączyć np. ulubioną muzykę relaksacyjną. Najważniejsze jest to, żebyś potrafił wyłączyć umysł.
Usiądź wygodnie i skup się na tym, co chcesz osiągnąć. Połóż rękę na sercu i zacznij głęboko oddychać. Wyobraź sobie przepływające przez całe twoje ciało światło, a następnie wypowiedz na głos słowa: "Jestem wszechświatem". Potem pomyśl o tym, co chcesz osiągnąć. Może to być spokój lub harmonia w rodzinie. Skup się na tym celu i postaraj się poczuć w sobie miłość - to właśnie ona będzie twoją największą motywacją.
Zobacz także:
Jeżeli rytuał nie zadziała od razu i poczujesz zdenerwowanie podczas świąt, wyjdź na chwilę do pustego pokoju, zamknij oczy i ponownie weź kilka głębokich wdechów oraz wydechów. Dzięki temu znów uzyskasz balans.
A wy wierzycie w tego typu rytuały? Wypróbujecie go w święta? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach na Facebooku.
Zobacz także:
