Czasami alergia daje o sobie znać katarem i zapaleniem spojówek. W innym wypadku dręczy uciążliwym kaszlem, ale potrafi zaskoczyć i sensacjami żołądkowymi, i swędzącą wysypką. Okazuje się, że jakiekolwiek uczulenie ma prawie połowa z nas. Niektórzy lekarze winią za to zanieczyszczone środowisko, inni doszukują się przyczyny w nadmiernej dbałości o czystość. Jedno nie ulega wątpliwości: nadwrażliwość otrzymujemy w genetycznym spadku. Jeśli alergikiem jest któreś z rodziców, to prawdopodobieństwo, że będzie nim również ich dziecko, wynosi 40 proc. Gdy uczuleni są oboje – ryzyko jest znacznie wyższe. Co ciekawe, dziedziczymy jedynie skłonność, a nie rodzaj uczulenia. Choroba może zacząć się w dzieciństwie, ale często ujawnia się bez względu na wiek. Zwykle towarzyszy nam wiernie do końca życia, zmieniając przy tym swoją postać. Różne formy alergii następują po sobie i układają się w swoisty szlak alergiczny (tzw. marsz). Przykładowo: najpierw reagujemy wysypką na uczulające nas jedzenie, potem alergia pokarmowa ustępuje miejsca katarowi siennemu, a to z kolei często kończy się astmą. Dlatego lepiej nie bagatelizuj pierwszych oznak nadwrażliwości i od razu wybierz się do alergologa. Dzisiaj z tą chorobą można żyć bez specjalnych wydarzeń.

Katar sienny sprowokowany przez pyłki jest najczęstszym rodzajem uczulenia. Z tego powodu cierpi ponad 70 proc. wszystkich alergików. Przed nimi właśnie najtrudniejszy czas, bo zaczęły już pylić leszczyny i olchy.

Uczulenie na pokarmy

Zwykle zaczyna się czerwonymi plamami na skórze i swędzącą wysypką, daje też o sobie znać burczeniem i przelewaniem w brzuchu, a nawet wymiotami, wzdęciem, zaparciem czy biegunką. Alergia pokarmowa może objawiać się również nietypowo: nadmierną sennością, bólami głowy i uczuciem zmęczenia. Niekiedy po zjedzeniu czegoś uczulającego drętwieje język, puchną wargi i gardło, a po kilku minutach zaczynamy się dusić czy tracimy przytomność (wtedy jak najszybciej należy wezwać pogotowie). Uczulają nas przede wszystkim: mleko, jajka, czekolada, cytrusy, ryby i owoce morza, orzechy i orzeszki ziemne, soja, nieco rzadziej sery pleśniowe, seler, pomidory, kiwi, rodzime owoce (truskawki, maliny oraz jabłka). Nadwrażliwi bywamy też na barwniki i konserwanty. Przy alergii pokarmowej nieprzyjemne objawy zwykle pojawiają się nawet kilka dni po zjedzeniu "podejrzanego" dania, rzadziej występują tuż po posiłku.

Cenne rady

Musisz zrezygnować z jedzenia tego, co powoduje dolegliwości. W wypadku warzyw i owoców najpierw sprawdź, czy reagujesz tylko na surowe, czy też dodatkowo na gotowane i pieczone. Wysoka temperatura rozkłada alergeny i przestają one szkodzić. Jeśli jesteś uczulona zarówno na pokarmy, jak i pyłki pewnych roślin (masz tzw. alergię krzyżową), warto pójść do alergologa, by zlecił odczulanie. Odpowiednio dobrana szczepionka (na pyłki) może złagodzić dolegliwości sprowokowane również przez jedzenie.

Czy wiesz, że...

alergia na mleko bywa mylona z nietolerancją laktozy. W pierwszym wypadku uczula zawarte w nim białko, czego oznaką są nie tylko kłopoty żołądkowe, ale również wysypka czy skłonność do infekcji (przy takim podejrzeniu wykonuje się testy). Jeśli potwierdzą alergię, trzeba zrezygnować z nabiału. Nietolerancja laktozy natomiast wiąże się z niedoborem enzymu, który trawi obecny w mleku cukier. W tej sytuacji, by uniknąć bólu brzucha i biegunki, zamiast zwykłego mleka pij specjalne, pozbawione laktozy (np. Minila). Bezpieczne są również kefiry, jogurty i sery, bo laktoza jest w nich w znikomej ilość.

Alergeny są głównie w skórce owoców i tuż pod nią. Czasami osoby uczulone np. na jabłka mogą je jeść, jeśli są grubo obrane.

Atopowe zapalenie skóry

Schorzenie to mogą powodować różne alergeny: jedzenie, pyłki, kurz czy kosmetyki. AZS jest wyjątkowo uciążliwą postacią uczulenia. Skóra staje się sucha i szorstka, a niekiedy łuszczy się i pęka, zwłaszcza w zgięciach łokci, pod kolanami i na twarzy. Ponieważ podrażnione ciało bardzo swędzi, stale się drapiemy aż do krwi, doprowadzając do powstania bolesnych ranek.

Zobacz także:

Cenne rady

Najlepszym sposobem łagodzenia objawów choroby jest unikanie tego, co je wyzwala. Nie jedz więc ani szkodzących ci produktów, ani też nie stosuj zwykłych kosmetyków (zastąp je preparatami dla osób wrażliwych). Staraj się również omijać miejsca, gdzie w powietrzu unoszą się opary chemikaliów (np. warsztaty samochodowe, sklepy z farbami, stacje benzynowe), pyłki i kurz. Jeśli masz atopię, powinnaś też zadbać o właściwy strój. Nie noś więc obcisłych, przylegających do ciała ubrań ze sztucznych tworzyw (stretch, lycra) czy wełny (zawiera lanolinę), co może nasilać podrażnienie. Uczulające właściwości mają też barwniki do tkanin, dlatego im mniej kolorowe ubranie, tym zdrowsze. Najlepsze są białe, przewiewne stroje z bawełny. Pamiętaj też o natłuszczaniu całego ciała, i to nie tylko hypoalergicznymi kosmetykami. Pomocne będą również kąpiele w wodzie z dodatkiem oliwy lub olejku dla niemowląt (możesz też smarować nimi ciało przed wejściem pod prysznic, tak by po spłukaniu pozostał na nim ochronny film). Równie kojąco działają kilkunastominutowe kąpiele z dodatkiem kleiku z siemienia lnianego lub kisielu z mąki ziemniaczanej. W sytuacji zaostrzenia się zmian konieczne jest leczenie maściami ze sterydami do smarowania skóry i doustnymi środkami przepisanymi przez lekarza.

Czy wiesz, że...

zapalenie skóry może być wywołać sam "dotyk" alergenu (to kontaktowe zapalenie skóry, zwane też egzemą). Od atopii różni się tym, że pęcherzyki, a nawet ranki tworzą się wyłącznie w miejscu, które zetknęło się z jakąś uczulającą substancją. Często tak się dzieje, gdy zakładasz sztuczną biżuterię (reakcja na metale) lub lateksowe rękawiczki. Sprawcą kłopotów bywają też kosmetyki i płyny do prania czy mycia naczyń.

Przy atopii skóra jest podatna na infekcje. Wtedy w chore miejsca trzeba wcierać kremy z antybiotykiem.

Niezbędne badania

Aby ustalić, co spowodowało alergię, trzeba wykonać odpowiednie testy. Są to:

  • Testy skórne punktowe Stosuje się przy uczuleniu na jedzenie, pyłki, kurz, pleśnie, sierść, jad owadów. Najpierw alergolog na skórę nakrapla płyny z różnymi alergenami, a potem delikatnie ją nakłuwa. Zaczerwienienie i bąbel sygnalizują wrażliwość na daną substancję. Tydzień przed terminem badań należy odstawić leki przeciwalergiczne, a dobę przed nie pić zielonej herbaty i żadnych ziół.
  • Testy skórne płatkowe Ułatwiają diagnozę przy nadwrażliwości na środki chemiczne. Na skórę nakłada się niewielką ilość alergenów i przykrywa ją plastrem. Wynik odczytywany jest po 2, a potem 3 lub 4 dniach. Zaczerwienienie, obrzęk i pęcherzyki świadczą o uczuleniu. Wcześniej należy zaprzestać przyjmowania leków przeciwalergicznych.
  • Testy z krwi Określają w niej stężenie tzw. swoistych przeciwciał IgE – pojawiają się jako reakcja na alergeny (danej substancji uczulającej odpowiada określone IgE). W ten sposób wykrywa się alergię na żywność, pyłki, kurz, pleśnie, sierść, jad owadów. Badanie zaleca się, gdy z jakiegoś powodu nie są możliwe testy punktowe. Można je wykonać w laboratorium analitycznym. Wyniki zawsze powinien obejrzeć alergolog.

Katar sienny

Napady kichania i wodnisty katar to zmora uczuleniowców, zwłaszcza że trwają tygodniami. Do tego dochodzi łzawienie, swędzenie oczu i ataki duszności sprowokowane przez unoszące się w powietrzu alergeny. Najczęściej reagujemy na pyłki traw, chwastów i drzew, żyjące w kurzu roztocza oraz sierść, w dalszej kolejności są zarodniki pleśni i pierze. To rzeczywiście spora lista. Ułatwisz więc lekarzowi diagnozę, gdy będziesz zapisywać, kiedy pojawiają się i ustępują uciążliwe symptomy. Testy na pyłki roślin robi się, gdy jeszcze nie ma ich w powietrzu - jesienią i wczesną zimą. W wypadku roztoczy i sierści wykonuje się je o każdej porze roku.

Cenne rady

Kontaktu z wszędobylskimi pyłkami i kurzem trudno uniknąć. Kiedy zaczną unosić się w powietrzu, staraj się maksymalnie ograniczać z nimi kontakt. Do tego niezbędne jest śledzenie raportów na temat pylenia (znajdziesz je w internecie na: www.astma.edu.pl, www.alergie. pl i www.alergen.info.pl; podawane są też wraz z prognozą pogody w radiu i telewizji). W okresie gdy uczulających cię alergenów jest najwięcej, w ciągu dnia nie otwieraj w domu okien. Możesz to zrobić dopiero nocą, zawieszając dodatkowo gęste tiulowe firanki zwilżone wodą lub mocując specjalne filtry powietrza (800–1000 zł), na których zatrzymuje się większość pyłków. Do godziny 11 rano i ponownie od 19 do 22, jeśli jest to możliwe, pozostań w domu - to konieczne w wietrzne dni. Po powrocie bierz prysznic albo przynajmniej umyj twarz i zmień ubranie. Sięgaj też po preparaty z roztworem wody morskiej w sprayu, pozwalające na wypłukiwanie alergenów z nosa i nawilżające śluzówkę. Jeśli jesteś nadwrażliwa zarówno na pyłki, jak i kurz, usuń z mieszkania wełniane, puszyste dywany, kapy, zasłony i ozdoby oraz doniczki z kwiatami. Raz na dwa miesiące oczyść z roztoczy meble (zwłaszcza materace i fotele) specjalnym sprayem. Kup również wodny odkurzacz dla alergików i nawilżacz powietrza (korzystaj z niego nie tylko latem, ale i gdy grzeją kaloryfery). Przy katarze siennym bardzo pomocne jest odczulanie.

Czy wiesz, że...

istnieje tzw. alergia krzyżowa: ci, którzy najpierw są nadwrażliwi na pyłki, po jakimś czasie reagują uczuleniem na jedzenie. Jeśli więc reagujesz na pylącą brzozę, olchę i leszczynę, bądź ostrożna z jedzeniem selera, marchwi, pomidorów, jabłek, gruszek, czereśni, wiśni i brzoskwiń. Tych samych produktów, a także kukurydzy, soi, ryżu, kiwi czy melonów unikaj przy uczuleniu na pyłki traw i ziół. Przy alergii krzyżowej z menu powinny zniknąć "podejrzane" produkty. Zaleca się też odczulanie na pyłki.

Kiedy masz i alergiczny katar, i zapalenie spojówek, stosuj do oczu specjalne krople.

Nadwrażliwość po ukąszeniu

Dla niektórych osób osy, pszczoły, szerszenie to wrogowie numer jeden. Po ich ugryzieniu do krwi dostaje się odrobina jadu, który uruchamia reakcję alergiczną. Oprócz zaczerwienienia i opuchlizny w miejscu użądlenia, swędzenia dłoni i pieczenia języka miewamy duszności i kołatanie serca, czujemy się osłabieni, bywa, że tracimy przytomność, zatrzymuje się krążenie i oddychanie. Przy tak groźnych objawach trzeba wezwać pogotowie.

Cenne rady

Jeśli kiedykolwiek zdarzyła ci się tak silna reakcja na jad, zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu lub alergologa po receptę na tzw. zestaw ratunkowy. Powinny się w nim znaleźć: jakiś lek antyalergiczny (np. Telfast, Zyrtec, Claritina), steryd (Encorton) i adrenalina w strzykawce przypominającej wyglądem mały długopis (np. Anapen, Fastjekt). Po takie środki sięga się jeszcze przed przyjazdem pogotowia. To ważne, bo niebezpieczne objawy narastają bardzo szybko, w ciągu kilku minut.

Czy wiesz, że...

podobnie jak na ukąszenie owada możemy zareagować alergią na leki. Najsilniej uczula penicylina i jej pochodne, aspiryna, chinina i niektóre środki na nadciśnienie. Zawsze mów lekarzowi, na co jesteś uczulona, zanim wypisze ci receptę.

Astma

Czasem lekarze nazywają ją po prostu alergicznym zapaleniem oskrzeli. Jej oznaką bywa suchy, przewlekły kaszel, który czasami jest mylony z infekcją. Rzeczywiście u chorych na astmę nabłonek oskrzeli jest nadmiernie wrażliwy i pod wpływem alergenów wytwarza więcej śluzu, co utrudnia oddychanie. Największe kłopoty z zaczerpnięciem powietrza zdarzają się jednak podczas napadu choroby, kiedy drogi oddechowe gwałtownie się kurczą. Kaszel jest wtedy duszący, trudny do opanowania. Pojawiają się też charakterystyczne świsty, brak tchu i uczucie ściskania w klatce piersiowej. Ataki duszności wywołują nie tylko alergeny, takie jak pyłki roślin, kurz, sierść, uczulające jedzenie czy leki, ale i mroźne powietrze, stres bądź wysiłek fizyczny. Często prowokują je też zbyt intensywne zapachy, np. perfum i lakierów, czy dym papierosowy.

Cenne rady

Musisz obserwować organizm, by wiedzieć, co i kiedy działa drażniąco. Wszystko po to, by unikać sytuacji, które wywołują ataki duszności. Jeśli są to unoszące się w powietrzu drobiny, np. kurz i pyłki, postępuj tak jak przy katarze siennym. Zrezygnuj też z uczulającego cię jedzenia i kosmetyków. Jednak najważniejsze jest tu odpowiednie leczenie. Nawet kiedy poczujesz się lepiej, nie przerywaj go na własną rękę. Dziś z astmą można żyć normalnie, pod warunkiem że regularnie stosuje się leki. Skuteczne i równocześnie bezpieczne są wziewne środki nowej generacji. Docierają one do oskrzeli i działają bezpośrednio na ognisko zapalne. Nie rezygnuj też z uprawiania ulubionego sportu. Umiarkowany wysiłek nie tylko nie zaostrzy choroby, ale wręcz poprawi kondycję i samopoczucie.

Czy wiesz, że…

o ile wśród dzieci z astmą przeważają chłopcy, o tyle wśród dorosłych częściej i znacznie ciężej chorują kobiety niż mężczyźni. Zdaniem lekarzy w pewnym stopniu ma to związek z żeńskimi hormonami. Często ataki nasilają się przy gwałtownej zmianie ich poziomu (np. przed jajeczkowaniem i miesiączką). Z tego samego powodu astma bywa przeciwwskazaniem do hormonalnej terapii zastępczej w czasie przekwitania.

Dostępne są już takie preparaty, podawane za pomocą inhalatora, w których znajdują się i sterydy, i leki rozkurczające oskrzela.

Niezbędnik alergika

  • Tonimer - żel do nosa łagodzący dolegliwości spowodowane katarem siennym. 22 zł/20 ml.
  • Marimer - roztwór wody morskiej do wypłukunia alergenów z nosa. 10,90 zł/10 amp. po 5 ml.
  • Viscoblast - nawilżające krople do oczu z zapaleniem spojówek. 50 zł/30 amp. po 0,33 ml.
  • Nosaller - krople do nosa blokujące działanie pyłków i kurzu. 29,50 zł/50 mg/200 dawek.
  • Cirrus - tabletki zmniejszające zarówno wodnisty katar, jak i łzawienie. 13,60 zł/6 tabl.
  • Emolium - olejek do kąpieli natłuszczający podrażnioną, atopową skórę. 23 zł/200 ml.
  • Allergoff - płyn do spryskiwania mebli, dywanów, zasłon, pościeli, zwalczający roztocza żyjące w kurzu. 44 zł/400 ml.
  • Avène - krem kojący do skóry nadwrażliwej. 58 zł/40 ml.

Skuteczna szczepionka

Odczulanie polega na podawaniu kilku serii zastrzyków (lub doustnych kropli - są głównie dla małych dzieci) zawierających coraz większe dawki alergenów. Wtedy organizm stopniowo uczy się je tolerować. Na terapię skierować może alergolog. Żeby dobrać odpowiednią szczepionkę, trzeba ustalić, co nas uczula. Przy nadwrażliwości na pyłki kuracja trwa 2-4 miesiące (są to zastrzyki, które przyjmuje się co 7 lub 14 dni). Potem powtarza się ją (3-5 razy) w kolejnych latach, zawsze zanim pyłki zaczną unosić się w powietrzu (coraz częściej przeprowadza się tzw. terapię całoroczną: szczepionki najpierw podaje się przed pyleniem, a potem w jego trakcie). Seria kosztuje 100-150 zł. W wypadku alergii na sierść i kurz przez 2-3 miesiące przyjmuje się kilkanaście zastrzyków. Przez następne 2-3 lata co miesiąc lub dwa konieczne są dawki przypominające. Na takie odczulanie można zdecydować się o dowolnej porze roku. Seria zastrzyków kosztuje 100-400 zł. Są już szczepionki na jad owadów (wykonuje się je w szpitalu, by w razie powikłań pomoc była natychmiastowa).