Robert Biedroń zamieścił wpis pokazujący nierówność płci w kinematografii

Robert Biedroń w swoim najnowszym wpisie na Facebooku, zamieścił ciekawe zestawienie. Chodzi o porównanie, ile mówią kobiety, a ile mężczyźni w filmach, które zdobyły Oscara, na przestrzeni lat 1991 - 2016. To oficjalne dane przygotowane na zlecenie BBC. Jak się okazuje, w oscarowych filmach głównie dialogi wypowiadali mężczyźni, a w zdecydowanej mniejszości były teksty kobiece.

W zestawieniu oscarowych filmów jedynie filmy: "Birdman" (2014), "American Beauty" (2000), "Titanic" (1998) i "Milczenie owiec" (1998) wypadają lepiej w ogólnym zestawieniu, i właśnie w tych filmach kobiety mówiły więcej, chociaż zdecydowana większość tekstów i tak należała do mężczyzn. To pokazuje wielką dysproporcję w nierówności płci w światowej kinematografii.

Robert Biedroń na swoim profilu na Facebooku, który jak sam napisał: "Oddaję swój profil kobietom" zwraca uwagę na te dysproporcje.

Ile mówią kobiety, a ile mężczyźni w filmach, które zdobyły Oscary w ostatnich 25 latach. Kiepsko to wygląda... - napisał Robert Biedroń

Wpis Roberta Biedronia ma już ponad 1700 polubień i około 350 komentarzy. Jedna z Użytkowniczek napisała:

Chodzi o to jak przedstawiana jest kobieta w popkulturze. Jako ozdoba, dodatek do "głównej roli". Myślę, że właśnie na to zwraca uwagę pan Robert. Każdy "najlepszy film" jest o mężczyznach. Tu nie chodzi o parytety, a o angażowanie kobiet w projekty, o robienie filmów, gdzie miałyby główną rolę. Obejrzyjcie sobie przemówienie Frances McDormand jak odbierała statuetkę, sama o tym mówi. - czytamy komentarz pod wpisem Roberta Biedronia

To zestawienie pokazuje smutną prawdę, jak rola kobiety nadal nie jest doceniana na wielu płaszczyznach, co widać zarówno w wynagrodzeniu za pracę, w polityce, społeczeństwie i popkulturze. Każdy taki głos, jak Roberta Biedronia, dla nas kobiet jest ważny i doceniany.

 

Zobacz także: