Alergia pokarmowa to nie wyrok

Powszechnym mitem jest przekonanie, że jeśli dziecko urodziło się alergikiem to pozostanie nim do końca życia. Szacuje się, że w Polsce co dziesiąty nowo narodzony niemowlak jest alergikiem. Nie znaczy to wcale, że dziesięć procent dorosłego społeczeństwa cierpi na alergie pokarmowe. Zdecydowana większość małych alergików wyrasta z dolegliwości około piątego roku życia. Najwcześniej, bo w trzecim roku życia, zanika alergia na mleko krowie i jego przetwory. Warunkiem wyeliminowania alergii u dziecka jest stosowanie odpowiedniej diety najpierw u karmiącej piersią mamy, później u dziecka.

Najczęstsze przyczyny alergii

Praktycznie każdy produkt jadalny może okazać się alergenem. Jednak zdecydowaną większość alergii pokarmowych (szacuje się, że jest to ponad 90% wszystkich zachorowań) powoduje bardzo wąska grupa produktów: mleko krowie, jaja, pszenica, orzechy, ryby i owoce morza oraz soja. Najbardziej „podejrzanymi” owocami są cytrusy (pomarańcze, mandarynki, cytryny) oraz truskawki. Jeżeli podejrzewamy, że dziecko jest uczulone na mleko krowie, to z diety należy wyeliminować nie tylko mleko w czystej postaci, ale również przetwory mleczne: jogurty, kefiry, maślanki, twarogi, sery żółte i wszelkie inne produkty pochodzenia mlecznego.

Co może wskazywać na alergię u niemowlaka

Matka, w trosce o swoje nowo narodzone dziecko, często jest skłonna do przesady i każdą krostkę na buzi dziecka traktuje jako objaw alergii. Po czym zupełnie niepotrzebnie całkowicie zmienia dietę. Tymczasem tak jak jedna jaskółka wiosny nie czyni, tak jedna plamka na ciele maleństwa nie jest powodem do niepokoju. Co w takim razie powinno niepokoić? Długotrwały i nie dający się ukoić płacz, powracające kolki (choć nie każda kolka jest objawem alergii), wymioty, biegunki, wysypka, krew w stolcu.

Jednoznaczne zdiagnozowanie alergii.

Zobacz także:

Trzeba to sobie otwarcie powiedzieć, nie ma stuprocentowego sposobu na zdiagnozowanie alergii. Jednorazowa biegunka nie musi być objawem alergii, podobnie jak nie musi nim być jednodniowa wysypka. Jednak jeśli objawy utrzymują się przez kilka dni, występują w większej ilości (choć nie jest to warunkiem koniecznym), a dziecko stale zdradza objawy niepokoju należy udać się do pediatry. Lepiej nie działać na własną rękę, bo może się okazać, że matka niepotrzebnie eliminuje ze swojej diety mleko, skoro dziecko ma tylko trądzik niemowlęcy a płacze z powodu kolek i żadna z tych dolegliwości nie ma podłoża alergicznego. W przypadku przedłużających się objawów wskazujących na alergię można zrobić testy z krwi na obecność alergenów. Jednak nawet ten sposób nie jest całkowicie jednoznaczny. Zdarza się, że alergia mimo jej istnienia, zostaje wykryta dopiero u dziecka, które zakończyło dziesiąty rok życia.

Kiedy wytwarza się reakcja alergiczna

Alergia to nie zatrucie pokarmowe – nie występuje natychmiast po dostaniu się do układu pokarmowego szkodliwego produktu. Czasem zdarza się, że organizm dziecka potrzebuje kilkukrotnego kontaktu z alergenem, żeby odpowiedzieć reakcją alergiczną. Dlatego tłumaczenia typu: „jadłam już orzechy i małemu nic nie było” są całkowicie pozbawione sensu. Należy się zastanowić co nowego pojawiło się w diecie mamy karmiącej piersią w ciągu ostatnich kilkunastu dni i jak często jadła nowy produkt. Ustalenie winowajcy nie jest sprawą łatwą i wymaga przede wszystkim cierpliwości w stosowaniu diety eliminacyjnej.

Co to jest dieta eliminacyjna

Jak sama nazwa wskazuje dieta eliminacyjna polega na wykluczaniu z jadłospisu potencjalnie niebezpiecznych produktów. Tutaj obowiązuje taka sama zasada jak przy ustalaniu winowajcy alergii – nie wystarczy jeden dzień by dojść do jednoznacznych wniosków. Organizm małego dziecka może wydalać alergeny nawet dwa tygodnie. Dopiero po tym czasie można jednoznacznie stwierdzić, czy wyeliminowane z diety produkty były przyczyną alergii. Jeśli objawy ustąpią mama karmiąca piersią musi zrezygnować na stałe z danej grupy produktów. Jednak gdy objawy utrzymują się, można założyć, że winowajcą był inny element diety. W takim przypadku należy wrócić do jedzenia wyeliminowanych potraw i wytypować kolejnego potencjalnego winowajcę. Procedurę trzeba powtarzać dopóki nie przyniesie skutku, to znaczy nie ustąpią objawy niemowlęcej alergii.

Jak pomóc dziecku pozbyć się alergii

Pierwszym krokiem do pozbycia się alergii jest jej prawidłowe zdiagnozowanie. Gdy już mamy to za sobą trzeba utrzymywać dietę wykluczającą alergeny. Ale to nie wszystko. Mieszkanie alergika pokarmowego musi być tak samo czyste jak alergika wziewnego. W domu nie powinno być kurzu, wszystkie pomieszczenia należy często wietrzyć oraz wprowadzić w całym domu bezwzględny zakaz palenia tytoniu. W diecie mamy powinno znaleźć się dużo produktów bogatych w probiotyki.
Trzeba przy tym pamiętać, że nieleczona alergia pokarmowa może przeistoczyć się w alergię wziewną, a ta z kolei w astmę. Dlatego do problemu alergii u niemowlaka trzeba podejść bardzo poważnie. Na szczęście nie jest to specjalnie trudne i nie trwa długo. Już dwulatkowi można na próbę podać niewielką ilość pokarmu zawierającego alergen. Jeśli wystąpi reakcja alergiczna kolejna próba za pół roku, jeśli nie wystąpi można uznać, że dziecko jest zdrowe.

Więcej na temat problemów związanych z alergiami pokarmowymi u niemowlaków można przeczytać na

Bebiprogram.pl