Co pod choinką chciałaby znaleźć: Sandra Hajduk - Popińska, prowadząca Kobieta.pl

Moje życie to wieczny bieg - z porannego planu do redakcji, na wywiady i spotkania. Muszę być gotowa na każde warunki, także pogodowe. Nigdy nie wychodzę z domu bez ciepłej czapki. Mam ich całą kolekcję, ale myślę, że jedna więcej, w super energetycznym kolorze, znajdzie miejsce i w moim sercu i w mojej szafie. 

Co pod choinką chciałaby znaleźć: Małgorzata Malinowska, zastępczyni prowadzącej Kobieta.pl

Biżuterię mogłabym dostawać na każdą okazję. Z wiekiem staję się sentymentalna i przywiązuję wagę do symboliki w biżuterii. Zawieszka „wodorost” od Maar zachwyciła mnie od pierwszego wejrzenia. Przepięknie i misternie ręcznie wykonana zawsze będzie przypominać mi o moim ukochanym morzu, za którym tęsknię zwłaszcza zimą. 

Długo chodziłam za idealną czapką. W końcu znalazłam wymarzoną marki Elementy. Ponadczasowy model i zdecydowany kolor zachwyciły mnie od razu, a połączenie merino i kaszmiru sprawiły, że od razu ta czapka znalazła się na liście do Świętego Mikołaja. W takiej czapce tylko czekać na mroźną zimę.

Co pod choinką chciałaby znaleźć: Katarzyna Mizera, redaktorka Kobieta.pl

Ostatni pandemiczny czas dał nam nieźle w kość - dla mnie to był czas poszukiwania balansu. Wnioski zaskoczyły mnie samą - zamarzyłam o lekcji boksu, dla detoksu w głowie. Ale nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła od wyboru rękawic - te od Uniq wydają się idealne i wyglądają jak dzieła sztuki!

Ale oprócz porządnego wycisku, chciałabym też, żeby ktoś pogładził mnie po głowie i powiedział, że "wszystko będzie dobrze". A gdy potrzebuję zadbać o ciało i duszę, jeszcze nigdy w kwestii relaksu nie zawiodłam się na zabiegach w gabinecie Lustre (rytuał odżywczy z kozim mlekiem to złoto!).

Jeśli chodzi o rozpieszczanie się (w tym mam złoty pas!), do pełni szczęścia potrzebuje jeszcze wymarzonego modelu torebki marki Mandel w vintage stylu i nadrobienia zaległości w najważniejszych książkowych premierach tego roku. 

Zobacz także:

Co pod choinką chciałaby znaleźć: Olga Pejas, redaktorka Kobieta.pl

Już od dłuższego czasu poluję na Martensy Jadon HI - wysokie, na platformie, absolutnie uniwersalne (chętnie założyłabym do wieczorowej mini). Niestety cena jest dość zaporowa, ale pomarzyć zawsze można…

Druga rzecz, jaką chętnie znalazłabym pod choinką to serum Retinol B3 od La Roche-Posay. Po pierwsze, jestem wyznawczynią retinolu, po drugie - kocham sera od LRP (Hyalu B5 <3).

Kolejna rzecz, która zdecydowanie sprawiłaby mi radość to… pakiet badań kontrolnych. Tak, badam się bardzo regularnie (niektórzy twierdzą, że aż za bardzo) ale lubię mieć rękę na pulsie. Uważam z resztą, że to świetny prezent dla bliskiej osoby - aż krzyczy: „naprawdę zależy mi na tobie”

Co pod choinką chciałaby znaleźć: Xymena Borowiecka, redaktorka Kobieta.pl

Odkąd przeprowadziłam wywiad z założycielami marki Lobos, marzy mi się torebka ich metką. Mam nawet ulubione modele! MINI Q w wersji DRIFTWOOD lub CIOCCOLATO II i COMO OFFWHITE stworzone we współpracy z ORA Studio. Boskie.

Do mojej wish list dopisałabym jeszcze body z odkrytymi plecami. Jestem pewna, że w Cosmic Love Undress Code czułabym się przewspaniale. Kochanie, jeśli to czytasz…

Co pod choinką chciałaby znaleźć: Julia Lubecka, redaktorka Kobieta.pl

W tym roku szczególnie marzy mi się piękne, prześwitujące body od marki Undress Code. Chociaż na pierwszy rzut oka może onieśmielać, to wiem, że pasowałoby absolutnie do wszystkiego - także moich ukochanych levi'sów. Dodatkowym plusem jest to, że zostało zaprojektowane i uszyte w Polsce. Niech żyje moda odpowiedzialna!

Jeśli już miałabym swoje wymarzone body, jedyne czego bym potrzebowała, to torebka do kompletu. Jestem fanką klasyki, dlatego mój wybór padł na czarną baguette od polskiej marki Mako. Ten ponadczasowy model to moim zdaniem must-have w szafie każdej wielbicielki mody. Nawet jeśli nie znajdę jej w tym roku pod choinką, na pewno kiedyś będzie moja. W takie rzeczy zawsze chętnie będę inwestować.

Co pod choinką chciałaby znaleźć: Aleksandra Sil, redaktorka Kobieta.pl

Od zawsze cierpię nad brak torebek, dlatego w tym roku chciałabym poprosić św. Mikołaja o klasyczną, niedużą torebkę. Najlepiej w neutralnych kolorach, która pasowałaby do wszystkiego. Torebki Lobos są tak piękne, że nawet podczas wyjścia do warzywniaka czułabym się jak na paryskich wakacjach. To małe dzieła sztuki, które chętnie przygarnęłabym w te święta.

A jeśli dzieła sztuki to za duże wymaganie - poprosiłabym o zestaw: jadeitowy roller i kamień gua sha. Czy te narzędzia faktycznie działają, jak zarzekają Instagramowe influencerki? Chętnie sprawdzę!