Protesty pod domem pasierbicy Ławrowa

Polina Kovaleva - to nazwisko w ostatnim czasie przykuwa uwagę zagranicznych dziennikarzy. 26-latka mieszkająca w Londynie jest pasierbicą Siergieja Ławrowa, wieloletniego ministra spraw zagranicznych w Rosji i prawej ręki Władimira Putina.

W niedzielę (13 marca) pod apartamentem Poliny Kovalevy odbyła się manifestacja. Ludzie z transparentami wykrzykiwali: "Twój ojciec jest mordercą", "Córka rosyjskiego zbrodniarza wojennego". Ich zdaniem Polina powinna również być objęta sankcjami nałożonymi na Rosję, tymczasem kobieta pławi się w luksusach i mieszka w wartym ponad 4 miliony funtów apartamencie w Kensington w zachodnim Londynie.

Polina Kovaleva: kim jest pasierbica Ławrowa?

Z informacji opublikowanych przez rosyjską dziennikarkę i szefową jednostki śledczej założonej przez Aleksieja Nawalnego Fundacji Antykorupcyjnej (FBK) Marię Piewczich wynika, że w jednym z apartamentowców w zachodnim Londynie mieszka 26-letnia Polina Kowaliewa.

To córka kochanki Sergieja Ławrowa, ministra spraw zagranicznych Rosji. Zdaniem Piewczich, Kowaliewa zapłaciła za apartament równowartość 25 mln zł. Oprócz drogiego mieszkania 26-latka może pochwalić się też kolekcją luksusowych samochodów i drogich markowych torebek. Opłaca również wysokie czesne na prestiżowej londyńskiej uczelni, a "jej instragramowe konto wygląda jak nieustające wakacje"  opisuje Piewczich na Twitterze.

Dziennikarka zastanawia się, jak to się stało, że młodą Rosjankę stać na tak wystawne życie i drogie gadżety. Jej zdaniem Polina Kowaliewa to przykład "niewytłumaczalnego bogactwa" rodzin i bliskich rosyjskiego establishmentu.

"Zapłaciła gotówką. Żadnej hipoteki"

Pierwsza i oficjalna żona Sergieja Ławrowa, rosyjskiego ministra spraw zagranicznych nazywa się Maria. Ma z nią 40-letnią dziś córkę, Ekaterinę, która mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jednak od dwóch dekad Ławrowa nie widuje się z żoną. U jego boku występuje za to Swietłana Poliakowa, niegdyś aktorka i restauratorka, a dziś urzędniczka resortu spraw zagranicznych.

Polina Kowaliewa, której majątek prześwietliła rosyjska dziennikarka śledcza, jest córką Swietłany Poliakowej z pierwszego małżeństwa. Piewczich podkreśla, że 26-latka nie ma ani bogatego męża, ani ojca. Stać ją jednak na wystawne życie. Za apartament w Londynie zapłaciła gotówką. "Żadnej hipoteki. 4,4 miliona funtów. Czy ktoś może wytłumaczyć, jak to jest możliwe?"  pyta Piewczich.

Zobacz także: